Szyszki k. Pułtuska. Gdzie przelano krew za wolność i wiarę

xwp, Marek Szyperski

publikacja 14.04.2021 14:23

W 70. rocznicę śmierci Mieczysława Dziemieszkiewicza ps. Rój i Bronisława Gniazdowskiego ps. Mazur Społeczny Komitet Rodzin Poległych Żołnierzy NSZ i NZW zorganizował 13 kwietnia rocznicowe obchody.

Szyszki k. Pułtuska. Gdzie przelano krew za wolność i wiarę Dr Mariusz Żuławnik, zastępca dyrektora archiwum IPN w Warszawie, wręczył Reginie Świąteckiej replikę trzech ryngrafów, które nosili żołnierze powojennego zbrojnego podziemia niepodległościowego. Marek Szyperski

Na skraju Szyszk, przy drodze prowadzącej do Strzegocina, 13 kwietnia 1951 r. "Rój", jeden z najważniejszych dowódców antykomunistycznej, niepodległościowej partyzantki na północnym Mazowszu, i jego podkomendny "Mazur" próbowali przebić się przez obławę przeważających sił KBW, UB i MO. Tam ponieśli śmierć. W 70. rocznicę tamtych wydarzeń przy pamiątkowej tablicy i krzyżu złożono kwiaty i zapalono znicze.

Do dziś nie udało się odnaleźć miejsca pochówku tych dwóch żołnierzy niezłomnych. – Ta rocznica zbiega się z Dniem Pamięci Ofiar Katynia, ustanowionym przez Sejm Rzeczypospolitej dla uczczenia wszystkich zamordowanych przez NKWD. Konsekwencją tego straszliwego sowieckiego mordu było kłamstwo katyńskie, zwane kłamstwem założycielskim PRL. To kłamstwo wywarło ogromny wpływ na powojenną historię Polski. Walkę z sowiecką okupacją musieli podejmować coraz młodsi żołnierze, a kłamstwo i zmasowana propaganda komunistów o bohaterskich żołnierzach powojennego podziemia antykomunistycznego miały przede wszystkim zniszczyć ich etos, etos ofiarnej walki w słusznej sprawie, walki w imię miłości do ojczyzny i Boga. Ta propaganda miała złamać opór społeczeństwa przed sowietyzacją i zabić nawet pamięć o nich – mówiła w Szyszkach Jadwiga Płodziszewska z Ciechanowa, ze Społecznego Komitetu Rodzin Poległych Żołnierzy NSZ i NZW.

Modlitwę w intencji poległych, o pojednanie między Polakami i za nieprzyjaciół poprowadził ks. kan. Bogdan Adamowicz, proboszcz parafii Szyszki. W modlitwie wziął również udział ks. Arkadiusz Sikorski, który jest kapelanem 5. MBOT w Ciechanowie. – Pamiętamy o nich, tych imiennych i bezimiennych bohaterach, ale też modlimy się za nieprzyjaciół – zaznacza Jadwiga Płodziszewska, dodając, że dziedzictwo żołnierzy niezłomnych powinno łączyć, a nie dzielić Polaków.

W czasie rocznicowego spotkania – w którym wzięli udział m.in. poseł Anna Cicholska, przedstawiciele 5. Mazowieckiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej w Ciechanowie z ich dowódcą płk. Mieczysławem Gurgielewiczem, delegacje szkół mundurowych i organizacji patriotycznych z regionu – przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej wręczył Reginie Świąteckiej replikę trzech ryngrafów należących do żołnierzy powojennego zbrojnego podziemia niepodległościowego. – W ten sposób IPN chce uhonorować rodzinę państwa Świąteckich, która narażając własne życie i zdrowie, kwaterowała i pomagała żołnierzom Narodowego Zjednoczenia Wojskowego – żołnierzom z oddziału "Roja" – mówił dr Mariusz Żuławnik, zastępca dyrektora archiwum IPN w Warszawie.