Między bluźnierstwem a tolerancją

Agnieszka Małecka

|

Gość Płocki 8/2021

publikacja 25.02.2021 00:00

Na początku marca ma zapaść wyrok w procesie przeciwko trzem aktywistkom, które w 2019 r. rozlepiły przy kościele św. Dominika na płockich „Górkach” chorągiewki i kartki z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej z Dzieciątkiem Jezus z przerobioną aureolą w kolorach tęczy.

Głośne okrzyki, m.in.: „tęcza nie obraża”, i muzyka odtwarzana przez aktywistów LGBT, zebranych przed sądem i wspierających oskarżone, dochodziły aż do sali rozpraw. Głośne okrzyki, m.in.: „tęcza nie obraża”, i muzyka odtwarzana przez aktywistów LGBT, zebranych przed sądem i wspierających oskarżone, dochodziły aż do sali rozpraw.
Agnieszka Małecka /Foto Gość

Oskarżone to trzy znane aktywistki LGBT – Elżbieta P., Anna P.  i Joanna G., którym prokuratura na podstawie art. 196 Kodeksu karnego postawiła zarzut obrazy uczuć religijnych poprzez znieważenie przedmiotu czci religijnej. Sprawa toczy się w Sądzie Rejonowym w Płocku, gdzie odbyły się do tej pory dwie rozprawy – 13 stycznia i 17 lutego. W czasie ostatniej wygłoszono mowy końcowe, a sędzia Agnieszka Warchoł zapowiedziała ogłoszenie wyroku na 2 marca.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.