Za światełkiem nadziei

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 50/2020

publikacja 10.12.2020 00:00

Tegoroczny Adwent, bardziej niż inne, ma rys eschatologiczny. Dużo w nim lęku przed koronawirusem i łez, zwłaszcza u tych, którzy żegnają swoich bliskich. Tym bardziej ta niedziela adwentowej radości powinna nieść z naszych parafii mocne przesłanie.

▲	Przed Bożym Narodzeniem wielu szuka w kościele indywidualnej modlitwy i wraca do sakramentów. ▲ Przed Bożym Narodzeniem wielu szuka w kościele indywidualnej modlitwy i wraca do sakramentów.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Oto wymowny przykład z Ciechanowa, gdzie na początku grudnia na cmentarzu komunalnym co godzinę był prowadzony kondukt, a w różnych częściach dużej nekropolii widać nowe pochówki. Wiele z nich to tak zwane pogrzeby covidowe. W ciągu jednego tygodnia było tam tyle pogrzebów, ile zazwyczaj miało miejsce przez cały miesiąc. Albo przypadek z Płocka, gdzie również na cmentarzu komunalnym na Mszy pogrzebowej w kaplicy jest zaledwie kilka osób, a trumna osoby zmarłej na koronawirusa nie jest wprowadzana do kaplicy; stoi na zewnątrz i wokół niej jest zgromadzona zdecydowana większość uczestników pogrzebu.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.