Wojna zniszczyła życie tych ludzi

Ilona Krawczyk- -Krajczyńska

|

Gość Płocki 48/2020

publikacja 26.11.2020 00:00

Stając się „ogrodnikami pamięci” o nowomiejskich Żydach, członkowie 426. Drużyny „Wagabundy” pomagają przywrócić świadomość o wielokulturowej Polsce, która powoli wyłania się spod mchu, traw i liści zapomnianych nekropolii.

Teren zabezpieczono i ogrodzono. Niebawem dokończone zostaną prace związane z jego oczyszczaniem, które rozpoczęli harcerze ze szkoły w Nowym Mieście. Teren zabezpieczono i ogrodzono. Niebawem dokończone zostaną prace związane z jego oczyszczaniem, które rozpoczęli harcerze ze szkoły w Nowym Mieście.
Ilona Krawczyk-Krajczyńska /Foto Gość

W Polsce istnieje ok. 1,2 tys. takich cmentarzy zidentyfikowanych przez Narodowy Instytut Dziedzictwa; 800 z nich zachowało znamiona nekropolii. W większości są to miejsca zaniedbane, wręcz zdewastowane. Ponad 120 z nich ma swoich opiekunów. Ta liczba ciągle rośnie, m.in. dzięki zaangażowaniu lokalnych społeczności. Rok 2020 okazał się przełomowy również dla zapomnianego cmentarza żydowskiego położonego w Nowym Mieście-Folwarku, który dzięki pracy młodych harcerzy z okolicy odzyskuje godną formę. Nekropolia znajduje się między drogą do wsi Zagwizdy a zalewem nowomiejskim. Wśród gęstwiny drzew i krzewów odnaleziono ok. 10 macew. Najstarsza z nich, z 1848 r., pozwala datować to miejsce na I połowę XIX wieku.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.