– To doświadczenie jeszcze bardziej mnie umocniło w przekonaniu, że Bóg jest fundamentem naszego życia – mówi ks. Tomasz Dec, który przeszedł koronawirusa.
W czasie pandemii posługa księży, zwłaszcza w szpitalach, stała się duszpasterstwem na froncie. Na zdjęciu: spotkanie biskupa płockiego z kapelanami posługującymi w szpitalach północnego Mazowsza i Ziemi Dobrzyńskiej.
ks. Włodzimierz Piętka
COVID-19 dotknął już kilku parafii naszej diecezji – księża znaleźli się na kwarantannie, a u niektórych z nich wynik testu na koronawirusa był pozytywny. Kościoły zamknięte w tygodniu, w niedzielę zaś liturgia sprawowana przez księży z zewnątrz, którzy nie mieli kontaktu z duchownymi w izolacji – to nowy, nieznany dotąd obraz duszpasterstwa parafialnego.
– Ale czy ta sytuacja nie przygotowuje nas do takiej sytuacji, gdy za jakiś czas faktycznie zacznie brakować księży? Może to doświadczenie jest przestrogą na przyszłość i wezwaniem do większej troski i modlitwy o powołania... – zastanawia się ks. inf. Marek Smogorzewski, emerytowany proboszcz i dziekan w Rypinie. W tamtejszej parafii św. Stanisława Kostki duszpasterze również przebywali w kwarantannie przez 10 dni.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.