Smoszewski "niezbędnik"

Ilona Krawczyk-Krajczyńska

publikacja 10.10.2020 23:54

Na cmentarzu parafii św. Mateusza stanęła pomysłowa konstrukcja, której wyposażenie ułatwi porządkowanie grobów bliskich zmarłych.

Smoszewski "niezbędnik" Parafianie docenili oryginalny pomysł i chętnie korzystają z dostępnych narzędzi - szczególnie teraz, kiedy zbliżają się listopadowe święta. Archiwum parafii św. Mateusza w Smoszewie

Kącik przyborów na cmentarz, który zaaranżowano w smoszewskiej parafii, uzbrojono w grabie, szczotki, konewki i wiadra.

Solidna konstrukcja z niezbędnymi w utrzymaniu porządku narzędziami stanęła nieopodal kontenerów na śmieci i cieszy wszystkich odwiedzających nekropolię.

– Na naszym cmentarzu jest sporo drzew. Pomysł zrodził się z obserwacji i wsłuchiwania się w potrzeby ludzi. Chciałem, żeby łatwiej było uprzątnąć nagrobki bliskich i żeby było to rozwiązanie praktyczne. Myślałem w szczególności o ludziach starszych, którzy nie mają możliwości zabrać potrzebnych narzędzi z domu. Oni często przychodzą pieszo albo przyjeżdżają na rowerze. W ich sytuacji zabieranie wiadra czy konewki staje się problemem. To miłe, kiedy okazuje się, że narzędzia są używane, że ludzie dbają o nie i dziękują za ten pomysł – mówi Grzegorz Tomczyk, pomysłodawca cmentarnego przybornika.

Swojej aprobaty dla pomysłu nie ukrywa także proboszcz miejsca, który zauważa, że takie proste rzeczy mogą wiele ułatwić i dodatkowo zmieniają wizerunek parafii. - Odzew jest bardzo pozytywny. To jest trafiony pomysł. Jeśli będzie taka potrzeba, postaramy się uzbrajać ten kącik w jeszcze inne narzędzia. Wszystko, co jeszcze może się przydać przy porządkowaniu naszego cmentarza - mówi ks. Artur Bombiński.