Modlę się za Armenię

Ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 41/2020

publikacja 08.10.2020 00:00

– Ksiądz prał. Rafał Krawczyk, posługujący w Ordynariacie Ormiańsko--Katolickim w Armenii, Gruzji, Rosji i Europie Wschodniej, mówi o pracy duszpasterskiej z Polakami i Ormianami oraz o konflikcie na Kaukazie, w którym chodzi nie tylko o ropę naftową.

▲	Ksiądz rodem z Płocka od 11 lat jest opiekunem wielu wspólnot ormiańskich rozsianych w różnych krajach Europy. ▲ Ksiądz rodem z Płocka od 11 lat jest opiekunem wielu wspólnot ormiańskich rozsianych w różnych krajach Europy.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Ks. Włodzimierz Piętka: Od kilku miesięcy przebywa Ksiądz w Polsce, trochę na przymusowym urlopie, z powodu koronawirusa...

Ks. Rafał Krawczyk: Tak, przyjechałem do Polski na początku marca, aby kontynuować pracę nad doktoratem z prawa kanonicznego. Ale zaraz po moim przyjeździe przez pandemię wszystko się zmieniło: zamknięto granice, odwołano loty, ograniczono też dostęp do bibliotek i archiwów. Znalazłem się więc w nowej sytuacji. Abp Rafał Minasian, biskup eparchialny ordynariatu Ormiańskiego Kościoła Katolickiego w Armenii, Gruzji, Rosji, Górskiego Karabachu i Europy Wschodniej, poprosił wtedy bp. Piotra Liberę, abym przez pewien czas mógł pomagać duszpastersko w mojej rodzinnej diecezji. I tak od niedawna trafiłem do parafii Węgrzynowo k. Makowa Mazowieckiego.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.