W Koziebrodach o rodzinie. Zagrożone piękno

ks. Włodzimierz Piętka ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 09.09.2020 19:45

Ks. infułat Wojciech Góralski przewodniczył sumie odpustowej w święto Narodzenia Matki Bożej w Koziebrodach.

Doroczny odpust w święto Narodzenia NMP gromadzi wiernych z okolic Raciąża i Drobina. Doroczny odpust w święto Narodzenia NMP gromadzi wiernych z okolic Raciąża i Drobina.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Największy z koziebrodzkich odpustów jest zawsze świętem dziękczynienia za plony i ma wymiar regionalny. Wokół cudownego obrazu Matki Bożej gromadzi się wielu pielgrzymów na modlitwie. Są to przede wszystkim rolnicy, którzy przynoszą żniwne wieńce i ziarno na zasiew.

W tym roku ks. infułat Wojciech Góralski zachęcał zgromadzonych, aby w święto Matki Bożej Siewnej pytali się o jakość ich życia rodzinnego. - Dziękujemy Maryi za przykład, jaki nam pozostawiła, za przykład życia rodzinnego. A stanowi ono niezwykle ważny obszar życia społecznego – akcentował w kazaniu.

- Stając dzisiaj przed Maryją i pochylając się nad Jej życiem w rodzinie, zarówno tej, w której przyszła na świat, jak i w tej, którą stworzyła z Józefem, wypada uświadomić sobie, jak piękno życia rodzinnego bywa dzisiaj zagrożone. Wystarczy przywołać takie zjawiska, jak niewystarczające przygotowanie do małżeństwa, brak świadomości u zawierających ten związek jego charakteru sakramentalnego pomiędzy ochrzczonymi, pochopne zawieranie małżeństwa, brak umiejętności lub woli u młodych małżonków pokonywania pierwszych nieporozumień czy konfliktów, zanik dialogu małżeńskiego, życie małżonków "obok" siebie, wybujały indywidualizm, nieumiejętność wybaczania drugiej stronie, atmosfera napięć i wzajemnej niechęci do siebie, niewierność, stosowanie niezgodnych z nauczaniem Kościoła metod regulacji poczęć, uciekanie się do aborcji, eutanazja, alkoholizm, stosowanie przemocy, pogłębiający się deficyt w wychowywaniu dzieci, o pladze rozwodów nie wspominając - wyliczał zagrożenia uderzające w rodzinę.

- Niech święto Narodzenia Matki Bożej, połączone z dziękczynieniem za uzyskane plony, zachęci nas do tego, by wraz z Maryją siać wokół nas, przede wszystkim w naszych rodzinach, ziarna prawdy, dobra i miłości. Niech nie zabraknie w tym naszej hojności, "kto bowiem skąpo sieje, ten skąpo i zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten też hojnie zbierać będzie" (2 Kor 9, 6). Ta nasza hojność sprawi, że gdy nadejdzie czas niebieskich żniw, zbierzemy obfity plon, a Jezus odpłaci nam swoją hojnością. Otrzymamy wówczas z Jego rąk niewiędnący wieniec "dożynkowy", a obok stać będzie Jego Matka, najpiękniejszy Owoc tej ziemi – mówił w kazaniu ks. W. Góralski.