Ładowarka, laptop i telefon to zestaw „must have” uczestników 27. edycji Campo Bosco, która przez ograniczenia związane z pandemią odbyła się online.
Na potrzeby festiwalu salezjańska stodoła zamieniła się w miejsce transmisji konferencji oraz koncertów.
Ilona Krawczyk-Krajczyńska /Foto Gość
Od 16 lat w połowie sierpnia młodzież z całego kraju przyjeżdża do Czerwińska n. Wisłą, aby przez cztery dni skupić się na modlitwie, warsztatach, konferencjach, spektaklach, aby posłuchać dobrej muzyki i umocnić się świadectwami nawróconych ludzi. Nie inaczej było w tym roku, chociaż grupa ok. 400 osób, którą zwykle goszczono przy czerwińskim klasztorze, musiała spotkać się online.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.