Jak przywrócić sacrum muzyce w liturgii?

Ilona Krawczyk-Krajczyńska

publikacja 28.08.2020 16:46

Od nowego roku zacznie obowiązywać dokument o przygotowaniu i sprawowaniu sakramentu małżeństwa, w którym zwraca się uwagę, aby osoby grające i śpiewające w czasie tych Mszy św. obrzędowych, przeszły przez specjalne szkolenie w Płocku.

Kilka miesięcy temu ukazał się dokument o przygotowaniu i sprawowaniu sakramentu małżeństwa w diecezji płockiej, który m.in. porusza kwestie muzyki i śpiewu podczas ceremonii zaślubin w kościołach. Kilka miesięcy temu ukazał się dokument o przygotowaniu i sprawowaniu sakramentu małżeństwa w diecezji płockiej, który m.in. porusza kwestie muzyki i śpiewu podczas ceremonii zaślubin w kościołach.
Marcin Kowalik /Foto Gość

Ostatnio w wielu mediach stało się głośno o "zakazanych piosenkach" w czasie Mszy św. połączonych z udzieleniem sakramentu małżeństwa. "Takiej listy nie ma i nigdy nie było" – wyjaśnia ks. Marcin Sadowski, odpowiedzialny w diecezji za kwestie muzyki kościelnej i sprawy organistowskie.

Jak zauważa, chodzi o to, by podczas Mszy św. ślubnych nie wykonywać przypadkowych utworów, zwłaszcza zaadoptowanych z muzyki popularnej, lecz takie, które mają charakter liturgiczny i odpowiadają temu, co dzieje się w danym momencie na ołtarzu. Najwięcej kontrowersji w przekazach medialnych wzbudziła informacja o zakazie wykonywania pieśni "Ave Maria" autorstwa J. S. Bacha i Ch. Gounoda. "Jest to również informacja nieprawdziwa" – czytamy w wydanym niedawno oświadczeniu. "Utwór ten, zgodnie z przepisami liturgicznymi i wieloletnią tradycją, można wykonywać w kościele przed rozpoczęciem Mszy św. ślubnej lub po jej zakończeniu".

Przy tej okazji warto odnieść się do dokumentu biskupa płockiego regulującego te kwestie. Do ważnych kwestii w nim poruszonych należą sprawy dotyczące muzyki i śpiewu w czasie liturgii zaślubin, m.in. lista rekomendowanych śpiewników; informacja o tym, jakich instrumentów nie wolno używać podczas liturgii; przypomnienie, że muzyka może być wykonywana wyłącznie na żywo a muzycy, którzy będą chcieli wziąć udział w uroczystości - zarówno wokaliści, jak i instrumentaliści - winni odbyć stosowny kurs liturgiczny.

Co to oznacza w praktyce? Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej pracuje już nad listą pieśni i utworów muzycznych, która będzie pomocą podczas uroczystości zaślubin a Diecezjalny Instytut Muzyki Kościelnej wyznaczył terminy wspomnianych kursów liturgicznych dla osób, które chcą pełnić posługę muzyczną podczas takich ceremonii.W ramach kursu uczestnicy mogą liczyć na zajęcia omawiające przebieg i znaczenie liturgii sakramentu małżeństwa, zasady poprawnego doboru repertuaru śpiewów do Mszy św. oraz zapoznają się z dokumentami regulującymi te kwestie.

- Przepisy zaczynają obowiązywać od 1 stycznia 2021 roku. Najbliższe kursy odbędą się 17 października i 7 listopada w Płocku. Mamy już pierwszych chętnych. Na ślubach często pojawiają się osoby, które potrafią śpiewać i grać, ale brakuje im podstawowej wiedzy o liturgii. Przez to często Msza św. zamienia się w koncert lub pewnego rodzaju popisy wokalno-muzyczne. Chcemy uporządkować te kwestie po to, aby ludzie podejmujący się takiego zadania mieli świadomość, że to, co można zagrać na przyjęciu, niekoniecznie nadaje się do wykonywania w kościele. Każdy z uczestników otrzyma legitymację, która będzie jego przepustką do muzycznego zaangażowania w świątyniach. Nie chodzi o sam kurs, pomocą będzie również konkretna lista utworów, także tych współczesnych, ale stosownych do liturgii, takich też jest naprawdę dużo. Zapewniam, że będzie w czym wybierać – komentuje ks. Marcin Sadowski, dyrektor Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej.