Bp Milewski: Jesteśmy pokoleniem JP II, a to do czegoś zobowiązuje

ks. Włodzimierz Piętka ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 18.05.2020 18:39

- Za miesiąc w Płocku upamiętnimy 100. rocznicę chrztu Karola Wojtyły i odsłonimy mozaikę z wizerunkiem papieża w oknie domu biskupiego. Naszym wyjątkowym gościem będzie wtedy kard. Stanisław Dziwisz - zapowiedział w katedrze 18 maja bp Mirosław Milewski.

- Niech z głębi naszych serc popłynie pokorne Magnificat, wielbijmy Boga za papieża Polaka. Nasz zachwyt nad tą rocznicą nie może jednak pozostać tylko na poziomie wzruszenia. Wyrazem naszego dziękczynienia muszą być czyny i postawa godna chrześcijanina - mówił biskup w kazaniu. - Niech z głębi naszych serc popłynie pokorne Magnificat, wielbijmy Boga za papieża Polaka. Nasz zachwyt nad tą rocznicą nie może jednak pozostać tylko na poziomie wzruszenia. Wyrazem naszego dziękczynienia muszą być czyny i postawa godna chrześcijanina - mówił biskup w kazaniu.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Nie tyle wzruszeniem, ale żywą wiarą uczcimy św. Jana Pawła II i oddamy chwałę Bogu – powiedział biskup Mirosław Milewski w czasie Mszy św. sprawowanej w płockiej katedrze w 100. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II.

- My, tu zgromadzeni, w większości będący Pokoleniem JP II, z sercami przepełnionymi wdzięcznością, dziękujemy dziś Bogu za tego niezwykłego człowieka i świętego papieża; za 27 lat pontyfikatu, niezliczone nauki, poematy, dokumenty, przesłania, tak wiele pielgrzymek, tyle spotkań z wiernymi, tak otwarte serce dla młodych ludzi! Wspominamy dziś radość po wyborze na Stolicę Piotrową, ból po zamachu, smutek po śmierci, a potem narodową pielgrzymkę na kanonizację tego, który był Santo subito. Bo przecież w jakimś sensie - "my wszyscy z niego" - mówił.

Odwołując się do własnego świadectwa, stwierdził: - Dla mnie, człowieka dojrzewającego do kapłaństwa za pontyfikatu św. Jana Pawła II, tego bezgranicznie oddanego ucznia Chrystusa, który "lubił patrzeć, jak wschodzi słońce", jest on kimś, kto przemienił świat. Doprowadził do rozbicia murów między państwami i ludźmi, pomógł w odzyskaniu wolności krajom uciemiężonym przez komunistyczny ustrój, pokazał, że wcześniej czy później upadnie każdy bezbożny reżim - powiedział.

Biskup przypomniał, że Płock powinien być szczególnie wdzięczny Janowi Pawłowi II za to, że głosząc Ewangelię miłosierdzia potwierdził, że Płock jest miastem na "świetlistym szlaku" i że tu jest jedno z najważniejszych duchowych centrów naszego miasta - sanktuarium Bożego Miłosierdzia na Starym Rynku. - Jak powiedział dziś rano w homilii papież Franciszek, podczas Mszy sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II, "czuł bardzo głęboko, że sprawiedliwość Boża ma twarz miłosierdzia. To jest dar, który nam zostawił" - stwierdził biskup.

- Gdy przypominam sobie papieską wizytę w Płocku sprzed 29 lat, myślę: "Ale nam się wydarzyło!". Dostąpiliśmy zaszczytu goszczenia na płockiej ziemi Jana Pawła Wielkiego. Pragnę zapowiedzieć i już zapraszam, wraz z biskupem Piotrem, tu do katedry za miesiąc, w niedzielę 21 czerwca, na godz. 11.30. Upamiętnimy tę Jego wizytę, odsłaniając mozaikę z wizerunkiem papieża na płockim domu biskupim. Naszym wyjątkowym gościem będzie kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II, świadek jego świętości. Serdecznie zapraszam na tę uroczystość. I liczę, że znoszenie kolejnych ograniczeń umożliwi wiernym jak najliczniejszy udział przed domem, w którym przed laty nocował Ojciec Święty.

- Dziś, w setną rocznicę urodzin Karola Wojtyły, chyba brakuje odpowiednich słów, by podziękować Bogu za dar Jego życia… Niech z głębi naszych serc popłynie pokorne Magnificat, wielbijmy Boga za papieża Polaka. Nasz zachwyt nad tą rocznicą nie może jednak pozostać tylko na poziomie wzruszenia. Wyrazem naszego dziękczynienia muszą być czyny i postawa godna chrześcijanina: praktyki religijne, sakramenty oraz niedzielna Eucharystia.

- Gdy dobiegają do nas doniesienia o coraz lepszej sytuacji zdrowotnej w kraju, nie bójmy się wyłączyć telewizor i przypomnieć sobie drogę do kościoła. Nie bójmy się przyklęknąć - nieraz po dość długiej przerwie - przy kratkach konfesjonału, pójść na nabożeństwo majowe czy klęknąć w kościele parafialnym przed Najświętszym Sakramentem, aby podziękować Bogu za zdrowie i życie, własne, bliskich, sąsiadów czy współpracowników. Jesteśmy Pokoleniem JP II, a to do czegoś zobowiązuje. W tym jakże ważnym czasie, proszę was po papiesku: "Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi!" - zachęcał biskup.