Kościół ma ten krzyk usłyszeć

Gość Płocki 8/2020

publikacja 20.02.2020 00:00

Ks. Marek Jarosz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego i delegat biskupa płockiego ds. ochrony dzieci i młodzieży w diecezji płockiej, o cieniach i mrokach niektórych przypadków upadłych księży oraz nadziejach i próbach wychodzenia z kryzysu.

▲	– W kapłaństwie potrzeba wewnętrznej ascezy i ciągłej pracy duchowej nad sobą – mówi rektor WSD w Płocku. ▲ – W kapłaństwie potrzeba wewnętrznej ascezy i ciągłej pracy duchowej nad sobą – mówi rektor WSD w Płocku.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

ks. Włodzimierz Piętka: W jaki sposób Ksiądz, będąc z ramienia biskupa pierwszą osobą dowiadującą się o przypadkach nadużyć seksualnych duchownych względem nieletnich, patrzy na te skandaliczne przypadki?

ks. Marek Jarosz: Przede wszystkim widzę w nich dramat ofiary i jej najbliższych. To ból, z którym ci ludzie chodzą przez dłuższy czas i nie są w stanie go wypowiedzieć. Z drugiej strony chcę podkreślić to, czego nie zauważają niektóre media – że strona kościelna z całą determinacją zajmuje się takimi przypadkami od chwili ich zgłoszenia.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.