Potrzeba takiego spotkania, które ukoi – mówi jedna z osób uczestniczących w wieczornych zamyśleniach adwentowych u ojców klaretynów w Płocku.

W kolejne niedziele Adwentu o 19.00 w kościele podominikańskim na Górkach, przy wygaszonym świetle, a jedynie w blasku płonących woskowych świec, odbywa się nabożeństwo. Otwiera je procesja z księgą Ewangelii i śpiew młodzieżowej scholi, która od niedawna zawiązała się przy parafii. Odczytywana jest Ewangelia, której towarzyszy komentarz o. Marcina Kowalewskiego. – Maryja jest "łaski pełna", to znaczy, że nie zmieścił się w Niej żaden grzech. Szatan chciałby, abyśmy patrząc na Maryję, wpadli w kompleksy. My jednak patrząc na Nią, chcemy wciąż walczyć z grzechem i naszą słabością. Patrząc na Niepokalaną przewodniczkę naszego Adwentu, prośmy, aby Bóg oczyścił nas, by zabrał nasz każdy grzech i przywiązanie do niego – mówił o. Marcin.

Z taką intencją podchodzili uczestnicy nabożeństwa do naczynia z wodą święconą i zanurzając w niej rękę, czynili znak krzyża.

I to właśnie jest cechą charakterystyczną tych wieczornych zamyśleń: konkretny znak, do którego są zaproszeni wierni: w pierwszą niedzielę Adwentu było nim kadzidło, w drugą – woda święcona, w trzecią… – będzie się można o tym przekonać już jutro o 19.00

Dodajmy, że od tej niedzieli do środy w parafii na Górkach będą trwały rekolekcje adwentowe, a poprowadzi je proboszcz o. Marcin Kowalewski.