Z nim zaczęły się Laski

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 30/2019

publikacja 25.07.2019 00:00

Z naszej diecezji pochodził ksiądz, który odcisnął duchowe piętno na dziele, które do dziś służy niewidomym dzieciom i zrodziło świętych.

Archiwalne zdjęcie ks. W. Krawieckiego ze zbiorów Marty Rakockiej z Niestępowa. Archiwalne zdjęcie ks. W. Krawieckiego ze zbiorów Marty Rakockiej z Niestępowa.
zdjęcia Archiwum Leszka Malinowskiego

Ostatnio głośno się mówiło o ks. Władysławie Korniłowiczu, którego heroiczność cnót potwierdził papież Franciszek. Gdy coraz bliżej jest do beatyfikacji tego sługi Bożego i niezapomnianego duchowego ojca Towarzystwa Opieki nad Ociemiałymi w Laskach k. Warszawy oraz bliskiego współpracownika m. Elżbiety Czackiej, warto przypomnieć, że jego bezpośrednim poprzednikiem w tym dziele był ks. Władysław Krawiecki, rodem z Pokrzywnicy k. Pułtuska. Postacią tego księdza zajął się kilka lat temu Leszek Malinowski z Pokrzywnicy, historyk z pasji. Zaintrygował go najpierw fakt, że ks. Krawiecki ma aż trzy groby.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.