Mówi się, że nie szata zdobi człowieka. Jednak strój regionalny z Lubowidza zakłada nawet Święta Rodzina.
– Jeśli rodziny angażują się w krzewienie dawnych zwyczajów regionu, to jest nadzieja, że pozostanie tak na pokolenia – mówi ks. Grzegorz Ślesicki.
Archiwum ks. Grzegorza Ślesickiego
Od kilku lat procesja Bożego Ciała w Lubowidzu mieni się najwspanialszymi kolorami, a dzieje się to dzięki odtworzonym ludowym strojom. Z tym pomysłem ks. wikariusz Grzegorz Ślesicki nosił się od dawna.
Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.