Historia jak spod igły

Wojciech Ostrowski

|

Gość Płocki 20/2019

publikacja 16.05.2019 00:00

Sławomir Jodełka wciela się w postaci z różnych epok. Raz wdziewa rynsztunek rycerza, innym razem jest gen. Sikorskim, Hallerem czy Andersem. Jak sam mówi, bierze się to z wychowania i patriotyzmu.

Rekonstruktor z Modlina jako polski lotnik z Błękitnej Armii w czasie przedstawienia w Chojnowie k. Przasnysza w 2018 roku. Rekonstruktor z Modlina jako polski lotnik z Błękitnej Armii w czasie przedstawienia w Chojnowie k. Przasnysza w 2018 roku.
Wojciech Ostrowski

Wśród rekonstruktorów znany jest jako „Igła”. Przez ponad 30 lat służył jako radionawigator w lotnictwie wojskowym, obecnie jest pracownikiem lotniska w Modlinie. Początków swoich historycznych zainteresowań upatruje już w dzieciństwie. Urodził się na pograniczu Lubelszczyzny i Podlasia, gdzie żywa była pamięć o walkach powstania styczniowego i kampanii wrześniowej. Podczas rodzinnych rozmów często słyszał o bohaterskich obrońcach ojczyzny.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.