Muzyka chóralna żyje! I Chóralny Festiwal Pieśni Wielkopostnej w Płocku

am

publikacja 17.03.2019 14:30

Na płockich Podolszycach Północnych, w parafii Świętego Krzyża odbył się pierwszy festiwal pieśni wielkopostnej.

Muzyka chóralna żyje! I Chóralny Festiwal Pieśni Wielkopostnej w Płocku Płock, 16.03.2019. Pierwszy Chóralny Festiwal Pieśni Wielkopostnej. Agnieszka Małecka /Foto Gość

Ten festiwal to jest święto muzyki chóralnej i wszystkich chórów naszej diecezji - ocenił ks. dr Andrzej Leleń, muzykolog przewodniczący jury sobotniego przeglądu. W ciągu tych kilku godzin nie brakowało emocji, ale wyjątkowym momentem był śpiew pieśni "Krzyżu Chrystusa, bądźże pochwalony", już na zakończenie festiwalu. Wykonał go prawdopodobnie największy liczebnie chór, jaki kiedykolwiek wystąpił w tym kościele, bo utwór został zaśpiewany głosami wszystkich uczestników. A w festiwalu uczestniczyło 14 chórów z różnych części diecezji płockiej, które startowały w kategoriach: jednogłosowych lub dwugłosowych i wielogłosowych.

Wykonawcy przyjechali z Ciechanowa (Cantores Egregientes z parafii św. Tekli i Francesco z par. św. Franciszka z Asyżu), z Czerwińska, Dobrzynia nad Wisłą, Dobrzynia nad Drwęcą, Gostynina, Ligowa, Nasielska, Pomiechowa, Proboszczewic, Rogozina, a także z Torunia; były też oczywiście płockie chóry: z fary oraz z samej parafii Świętego Krzyża, która była gospodarzem przeglądu.

Nagrodę Grand Prix otrzymał wielogłosowy chór Lira z par. św. Wojciecha w Nasielsku, którym kieruje Joanna Ostaszewska. - Pieśń wielkopostna jest bardzo trudna, ale jednocześnie najpiękniejsza, bo dotyka sedna naszej relacji z Bogiem - przyznaje dyrygentka chóru, która odebrała m.in. obraz św. Jana Pawła II. Łączy się z nim pewne zobowiązanie - nasielski chór ma go przywieźć na przyszłoroczny przegląd i przygotować specjalny koncert.

- Triduum Paschalne jest dla nas bardzo ważnym okresem. Staramy się w nim uczestniczyć od początku do końca. Mamy w swoim repertuarze już dwie Pasje: św. Jana i św. Mateusza. Cały Wielki Tydzień to jest dla nas tak piękny czas, na który czekamy, i do którego się przygotowujemy - dodaje J. Ostaszewska.

Pierwsze miejsce (złoty dyplom) w kategorii chórów wielogłosowych w tym festiwalu zajął Cantores Egregientes z parafii św. Tekli w Ciechanowie, działający pod kierunkiem Bogumiły Nasierowskiej.

Drugie miejsce (srebrny dyplom) w tej kategorii zajęły równorzędnie chóry: Tibi Cantamus z parafii Świętego Krzyża w Płocku, Cantate Domine z parafii św. Anny w Pomiechowie oraz chór, który przyjechał z parafii św. Antoniego w Toruniu.

Trzecie miejsce (brązowy dyplom) jury zdecydowało się przyznać chórom: Soli Deo z parafii św. Bartłomieja w Płocku oraz Gaudium z parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Dobrzyniu nad Drwęcą.

W kategorii chórów jedno- i dwugłosowych główny laur przypadł chórowi z parafii św. Floriana w Starych Proboszczewicach. Drugie miejsce zajął chór z parafii św. Marcina w Gostyninie, natomiast trzecie miejsce równorzędnie: chór Dobrych Aniołów z parafii Wniebowzięcia NMP w Dobrzyniu nad Wisłą (z najmłodszym składem wśród wszystkich wykonawców) oraz Eklezja z parafii św. Faustyny w Rogozinie.

Członkowie jury wręczyli laureatom nagrody finansowe, specjalne dyplomy oraz statuetki, wykonane specjalnie na ten festiwal. Te ostatnie są wymowną pamiątką. Jak wyjaśniał prowadzący festiwal ks. Jarosław Szumański, statuetki, nad którymi pracował sztab ludzi, składają się z krzyża (wykonał go ciechanowianin Mikołaj Kraśniewski), osadzonego na skale, symbolizującej codzienne trudy, przedsięwzięcia, wysiłki, a jednocześnie odpowiedzialność za śpiew w parafiach.

Poza nagrodami i sprawdzeniem własnych możliwości nie mniej ważny był inny aspekt wydarzenia. Jak mówi salezjanin ks. Łukasz Mastalerz, proboszcz parafii Zwiastowania NMP w Czerwińsku, który towarzyszył chórowi bazyliki, wartością takiego przeglądu jest już sam fakt spotkania w chóralnej wspólnocie. - Tu jest się „wygranym” poprzez sam fakt bycia uczestnikiem. Takich przeglądów powinno być więcej, bo one pokazują nie tylko piękno chóralnego śpiewu kościelnego, ale też samych wykonawców. To są ludzie, którzy bez wynagrodzenia chcą robić coś dla swojej parafii i lokalnej społeczności - mówi proboszcz bazyliki czerwińskiej, w której 4 lata temu po raz pierwszy został zorganizowany podobny przegląd.

Dyrygentka wielogłosowego chóru Cantores Egregientes z Ciechanowa, który zajął I miejsce, zwraca uwagę na to, że poza techniką, szczególnie w śpiewie kościelnym, ważne jest duchowe zaangażowanie. - Nie zawsze technika jest najistotniejsza, bo zdarzają się wykonawcy wysokich lotów, technicznie przygotowani, natomiast nie ma w ich śpiewie "tego czegoś". Myślę, że najważniejsze jest, jeśli chór będzie śpiewał z sercem i będzie się w tym czuło Bożego ducha - mówi B. Nasierowska.

- Taki przegląd jest pewną konfrontacją i prezentacją tego, co robimy na co dzień. Emocje na pewno wszystkim towarzyszą, ale jeśli stawiamy sobie za cel adorowanie cierpiącego Chrystusa, to nasz śpiew będzie przede wszystkim wyrazem modlitwy. Myślę, że to jest idea, która powinna przyświecać nam wszystkim, to znaczy wszystkim chórom działającym przy parafiach i wszystkim tym, którzy wykonują muzykę sakralną. Jeśli przez śpiew jednoczymy się z męką Chrystusa, to odkryjemy to, co jest najważniejsze dla nas jako chrześcijan, czyli dzieło zbawienia, dzieło miłości i miłosierdzia. Jednak jeśli głównym celem nie jest Chrystus, liturgia, Kościół tylko nasze "ja" , to niestety ta muzyka nie będzie dobra - uważa dyrygentka.

Inicjatorem I Chóralnego Festiwalu Pieśni Wielkopostnej w świętokrzyskiej parafii w Płocku był Jakub Jabłoński, jej organista i dyrygent chóru Tibi Cantamus. - Kiedy pan Jakub zwrócił się do mnie z pomysłem zorganizowania takiego przeglądu, obawiałem się, czy zgłoszą się jakieś chóry. Początkowo liczba chętnych nie była duża, ale z czasem zaczęło zgłaszać się ich coraz więcej - powiedział w czasie finału ks. A. Leleń.

Dodał też, że to wielkie święto chórów diecezji płockiej. - W pewnym momencie, kilka lat temu, wydawało się, że muzyka chóralna zaczyna zanikać. A przecież już same dokumenty kościelne, dotyczące muzyki liturgicznej, podkreślają, że należy wspierać i pomagać, i dążyć do tego, by taka muzyka upiększała nasze nabożeństwa - zauważył przewodniczący jury.

W tym roku wydarzenie odbyło się pod patronatem: bp. Piotra Libery oraz Prezydenta Miasta, Starosty Powiatu oraz Marszałka Województwa Mazowieckiego. Nagrody finansowe ufundowała kuria diecezjalna płocka.