O Stanisławie Moniuszce w Książnicy Płockiej

am

publikacja 16.03.2019 00:13

W Książnicy Płockiej można oglądać wystawę, ukazującą imponujący dorobek polskiego kompozytora, który urodził się 200 lat temu.

Jak pokazać twórczość muzyczną na wystawie, która ma z natury charakter wizualny? Na ekspozycji prezentującej dorobek kompozytora, uznawanego za twórcę polskiej opery narodowej, można podziwiać m.in. reprodukcje oryginalnych afiszy oraz projektów kostiumów do oper Moniuszki, kart tytułowych jego śpiewników czy zapisów nutowych jego utworów.

Są także portrety rodzinne i dokumenty związane z karierą zawodową kompozytora, a także kalendarium, bo to także wystawa o samym Moniuszce - kompozytorze, organiście, nauczycielu, głowie licznej rodziny, twórcy oper i ponad 270 pieśni, oraz wybitnych kompozycji muzyki religijnej, m.in. czterech Litanii Ostrobramskich.

Płocka wystawa "Stanisław Moniuszko. Dotknięty iskrą geniuszu", otwarta w Książnicy Płockiej, została przygotowana przez pracowników działu oświatowo-edukacyjnego biblioteki. Autorką koncepcji i scenariusza ekspozycji jest Ewa Lilianna Matusiak, która docierała do instytucji gromadzących zbiory moniuszkowskie, m.in. do Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego im. Stanisława Moniuszki oraz Muzeum Teatralnego - Teatru Wielkiego Opery Narodowej w Warszawie. Formę plastyczną nadała wystawie Magdalena Kacperska.

Skąd tytuł? - Na początku 2018 r. spotkaliśmy się z panem Jarosławem Domagałą i ks. Andrzejem Leleniem i padły wtedy słowa, że zbliża się wielka rocznica związana z Moniuszką, a to przecież artysta "dotknięty iskrą geniuszu". Wtedy powiedziałam naszym autorkom: "trzymajcie to, to fantastyczny tytuł na wystawę" - wspominała Joanna Banasiak, dyrektor książnicy podczas wernisażu, który odbył się w czwartek, z udziałem członków Społecznego Komitetu Obchodów 200. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki.

Jego specjalnym gościem był Aleksander Czajkowski-Ładysz, syn legendarnego śpiewaka operowego Bernarda Ładysza, który wraz z Jarosławem Domagałą, pianistą i dyrektorem Szkoły Muzycznej w Gąbinie, zaprezentował kilka utworów kompozytora. Obaj także opowiadali o Moniuszce, zgodnie przyznając, że kompozytor jest wciąż u nas niesłusznie niedoceniany.

- Jak nasza twórczość romantyczna byłaby uboga, gdyby Moniuszko. On doskonale uzupełnia to wszystko, czego nie skomponował Chopin. Moniuszko czuł scenę, słowo i czuł związek muzyki ze słowem, stąd muzyka operowa. Jest też do dzisiaj najwybitniejszym twórcą polskich pieśni - zauważył dr Jarosław Domagała.

Z kolei Aleksander Czajkowski-Ładysz wskazał na dziwny kompleks Moniuszki, jaki panuje w Polsce. - Moniuszko jest równorzędnym kompozytorem obok Chopina, ale zwykle zapominamy o nim, albo się go wstydzimy - mówił.

Tego wieczoru, obok muzyki, padło wiele słów o twórcy "Halki" i "Strasznego dworu". Jarosław Domagała wspominał, jak skromne i normalne życie wiódł kompozytor, którego codzienność układała się według rytmu: praca-dom, praca-dom. O głębokiej religijności Moniuszki, który w Wilnie pracował jako organista, a także o jego przywiązaniu do Matki Bożej Ostrobramskiej mówił ks. dr Andrzej Leleń, muzykolog i autor tekstu do folderu towarzyszącego wystawie.

- Moniuszko to genialny kompozytor, który jest tak naprawdę mało znany. Jego twórczość religijna odegrała ogromną rolę i stanowi znakomitą część jego dorobku kompozytorskiego - zauważył ks. A. Leleń.

Wśród dziesięciorga dzieci kompozytora był Jan Czesław Moniuszko, malarz, którego trzy obrazy znajdują się w zbiorach Muzeum Diecezjalnego w Płocku. Dwa z nich: "Koncert Jankiela" i duży obraz "Cesarz Maksymilian nadaje herb kapitule płockiej w 1518 r." zostały pokazane na wystawie, na czas wernisażu. O losach dużego płótna, które w czasie wojny zaginęło i zaledwie kilka lat temu, po pewnych perturbacjach, powróciło do płockiego Muzeum Diecezjalnego mówił w czasie otwarcia wystawy ks. Stefan Cegłowski, historyk sztuki i proboszcz parafii katedralnej.

Ekspozycję można oglądać do końca sierpnia, ale to nie jedyna propozycja na Rok Stanisława Moniuszki w Książnicy Płockiej. Planowane są już kolejne wydarzenia m.in. jedna z „Kuchni literackich” z pewnością będzie poświęcona temu kompozytorowi.