Chyba żadnej kolędy nie dośpiewałem do końca...

Agnieszka Małecka

|

Gość Płocki 1/2019

publikacja 03.01.2019 00:00

...bo zwykle wzruszenie na to nie pozwalało. Tak mówią instruktorzy ZHR z Płocka o wizytach w domach rodaków na Ukrainie, dokąd harcerze zawozili świąteczne paczki.

◄	Dla młodych ludzi z harcerstwa te spotkania to lekcja historii i życia. ◄ Dla młodych ludzi z harcerstwa te spotkania to lekcja historii i życia.
Archiwum Obwód Płocki ZHR

To nie była turystyczna ani wypoczynkowa wyprawa. Wymagała od młodych uczestników i ich opiekunów sporo wysiłku i cierpliwości. W ramach akcji „Paczka ZHR” do Zdołbunowa na zachodniej Ukrainie pojechało 26 harcerzy i harcerek z Płocka, Płońska i Nasielska, wiozących ze sobą 270 świątecznych pakunków z artykułami żywnościowymi, przede wszystkim dla rodaków mieszkających na tamtym terenie. Odwiedzili też Kostiuchnówkę na Wołyniu, miejsce jednej z największych bitew I wojny światowej. Tam byli na cmentarzu legionowym i w Centrum Dialogu, czyli ośrodku zbudowanym przez polskich harcerzy, a działającym od 20 lat.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.