Tak łączy ludowa tradycja

Agnieszka Małecka

|

Gość Płocki 35/2018

publikacja 30.08.2018 00:00

Były tańce z szablami, ostrogami, gorąca samba i mały walczyk labada, który zintegrował artystów i mieszkańców.

Płocczanie co roku dają się zachęcić do wspólnej zabawy. Płocczanie co roku dają się zachęcić do wspólnej zabawy.
Agnieszka Małecka /Foto Gość

Płocczanie pokochali ten festiwal za jego barwność i otwartą formułę, w której artyści zapraszają widzów do wspólnej zabawy. Niestety, nie dotarł na VFF mocno oczekiwany zespół Ama-Zebra z RPA, który nie mógł wylecieć z kraju z powodu strajków lotniczych. Jednak pozostałe grupy zapewniły w ciągu tych kilku dni odpowiednią dawkę urozmaiconego folkloru rodem z Węgier, Ukrainy, Brazylii, a także Turcji.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.