Zamek odkryty, ale...

Agnieszka Małecka

|

Gość Płocki 34/2018

publikacja 23.08.2018 00:00

Przez trzy sezony prac w tym mieście archeolodzy odkryli zasadniczy zrąb rezydencji Prokopa Sieprskiego, ale wszystko wskazuje na to, że wrócą tu jeszcze w przyszłym roku.

Wykopaliska budzą zainteresowanie mieszkańców miasta,  bo przypominają o jego dawnej świetności. Wykopaliska budzą zainteresowanie mieszkańców miasta, bo przypominają o jego dawnej świetności.
Agnieszka Małecka /Foto Gość

Ziemia nad rzeczką Sierpienicą odkrywa kolejne tajemnice dotyczące prywatnej rezydencji – zamku Prokopa Sieprskiego herbu Prawdzic z XVI wieku, która w XVII w. przeszła w ręce Anny Potulickiej, późniejszej ksieni klasztoru benedyktynek w Sierpcu. Odkąd archeolodzy wbili tu łopatę po raz pierwszy, wykonano w sumie 46 wykopów, które pozwoliły ustalić zasadniczy zrąb tej zabudowy, jaka obejmowała obszar ok. 1500 m kw. Dzisiaj są na finiszu prac, ale ten rok postawił nowe pytania.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.