Na patriotycznej pięciolinii

Henryk Mazurek

publikacja 21.06.2018 00:15

Przez muzykę, pieśń i taniec upamiętniono w Pułtusku 100. rocznicę odzyskania niepodległości.

Starsi i młodsi, uczniowie szkół i harcerze śpiewali dla Niepodległej w amfiteatrze im. Krzysztofa Klenczona Starsi i młodsi, uczniowie szkół i harcerze śpiewali dla Niepodległej w amfiteatrze im. Krzysztofa Klenczona
Henryk Mazurek

Pułtuskie śpiewanie dla Niepodległej rozpoczęto od wykonania hymnu miasta i tańca poloneza, w wykonaniu tancerzy z zespołu ludowego z Obrytego. Wyśpiewano 24 utwory: pieśni patriotyczne i popularne. Animowali je m.in. uczniowie pułtuskich szkół.

- 100. rocznica odzyskania niepodległości jest dobrą okazją, aby przypomnieć sobie nasze drogi do wolności, aby w słowach pieśni upamiętnić bohaterów, którzy walczyli o naszą wolność przez 123 lata niewoli. Te melodie i pieśni zagrzewały naszych przodków do walki, krzepiły ducha. Do nich chcieliśmy się odwołać - mówił w czasie koncertu Henryk Kowalczyk, minister środowiska, rodem z pobliskiej Winnicy. Jest on również przewodniczącym Społecznego Komitetu Ziemi Pułtuskiej Obchodów 100. rocznicy Odzyskania Niepodległości RP.

W czasie koncertu, przez pieśni przywołano różne wydarzenia ostatniego stulecia. Przypomniano historię miasta nad Narwią XX stulecia, m.in. fakt, że to właśnie w Pułtusku odbył się jeden z pierwszych strajków szkolnych w 1905 roku na ówczesnych ziemiach zaboru rosyjskiego.

Wyśpiewano m.in. "Rotę", "Pierwszą Brygadę", "Piechotę", ale też "Zimny drań" z repertuaru Eugeniusza Bodo i "Serce w plecaku".

Dla uczestników patriotycznego śpiewania przygotowano okolicznościowe śpiewniki z tekstami pieśni. W śpiewaniu towarzyszyły im: Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP w Pułtusku, uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia, zespół muzyczny "A vista", zespół "Made in Heaven", 13. Winnicki Szczep Drużyn Harcerskich i Zuchowych "Magnus", dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 5, zespół ludowy z Obrytego i żołnierze grupy rekonstrukcji historycznej 13. Pułku Piechoty. Śpiew animował Przemysław Leleń. Gościem wieczoru był aktor Grzegorz Milczarczyk, zaś pomysłodawcą i koordynatorem - Dariusz Zawadzki.

- Przez to śpiewanie chcieliśmy poczuć się wspólnotą polską, lokalną, pułtuską - powiedział Michał Kisiel, dyrektor Domu Polonii i współorganizator wydarzenia.