Co jest największym skarbem?

Wojciech Ostrowski

publikacja 04.06.2018 11:12

Ze świadectwem wiary i koncertem gościł w przasnyskiej farze zespół "Jedno Ciało" z Łodzi.

Jak się poznali i w jaki sposób Bóg ich prowadzi w małżeństwie - dowiedzieli się uczestnicy koncertu w wykonaniu Leny i Macieja Durlaków Jak się poznali i w jaki sposób Bóg ich prowadzi w małżeństwie - dowiedzieli się uczestnicy koncertu w wykonaniu Leny i Macieja Durlaków
Wojciech Ostrowski

Duet muzyczny "Jedno Ciało" tworzą małżonkowie Lena i Maciej Durlakowie. W parafii św. Wojciecha podzielili się tym, jak doświadczają w swoim życiu działania Pana Boga i Jego miłości. Niezwykłym doświadczeniem był dla nich już sam fakt, że się poznali. Lena pochodzi z głęboko religijnej rodziny, w która codziennie wspólnie się modliła. Do wielkiej przemiany jej serca doszło, kiedy jako dorosła osoba zaczęła w modlitwie dziękować Panu Bogu za wszystko, co miała. Zauważyła wtedy, jak wiele posiada i że jej największym skarbem jest Bóg i doświadczenie Jego miłości.

- Pan Bóg mnie kocha bez względu na to kim jestem i jakie błędy popełniłam w życiu – dzieliła się Lena. - Jego miłość jest stała, wierna. I to jest najważniejsze doświadczenie w moim życiu i mój największy skarb: relacja z i odkrycie Jego miłości - mówiła.

Wkrótce potem na pierwszej próbie tworzonego na "Marsz dla Jezusa" w Łodzi zespołu muzycznego poznała swojego przyszłego męża. Dla Macieja był to także szczególny moment w jego życiu. Po różnych, zakończonych niepowodzeniem doświadczeniach, czując własną bezradność, zwrócił się do Boga z gorącą, dramatyczną prośbą o pomoc. Po raz pierwszy od dłuższego czasu doznał wtedy niezwykłego poczucia spokoju. Trzy dni później poznał Lenę. – Pomyślałem wtedy: "Ciekawe czy ta dziewczyna nie będzie moją żoną?" – wspominał Maciej. - Teraz wiem, że ta myśl była od Ducha Świętego, który mi ją podpowiedział. Dla mnie to cud, że jesteśmy małżeństwem. Ale to dopiero początek wspaniałej, ale niełatwej drogi. Bo miłość nie jest łatwa, powiedziałbym nawet: miłość nie jest dla mięczaków. Miłość jest wyzwaniem, zadaniem do wykonania, największym jakie może być. Ale Pan Bóg uczy mnie, jak być mężczyzną, jak być dobry mężem i ojcem. Jesteśmy bardzo wdzięczni Bogu za to ze spotkaliśmy siebie – wyznał M. Durlak.

Małżeński duet zagrał i zaśpiewał koncert złożony z autorskich utworów o życiu, które nabiera sensu po doświadczeniu Bożej miłości. Koncert zakończyła adoracja i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.

Przybycie łódzkiego zespołu do Przasnysza było możliwe dzięki wsparciu Fundacji SCALAM – Prostujemy drogi życia. 10 czerwca Lena i Maciej Durlakowie będą gościli w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Skierkowiźnie k. Przasnysza.