Przyszywany brat

am

|

Gość Płocki 17/2018

publikacja 26.04.2018 00:00

Losy Rościszewskich, dających schronienie rodzinom polskim pochodzenia żydowskiego podczas wojny, splotły się szczególnie z życiem Pawła Wagnera.

▲	O wojennych losach swojej rodziny, życiu w Szańcu i Pawle Wagnerze opowiadali goście spotkania: rodzeństwo Rościszewskich. ▲ O wojennych losach swojej rodziny, życiu w Szańcu i Pawle Wagnerze opowiadali goście spotkania: rodzeństwo Rościszewskich.
Agnieszka Małecka /Foto Gość

Chyba nie ma sensu pytać o postawy, bo one były bardzo czytelne. Państwa mama zwykła mówić: „Jeśli nie macie dokąd pójść, zostańcie z nami”. A państwa tata zwykł mawiać: „Będzie, co Bóg da”. Byli katolikami i tak pojmowali swoje chrześcijaństwo – mówiła Barbara Rydzewska, prowadząca kolejne spotkanie w cyklu „Choćby jedno życie, choćby kromka chleba”.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.