– Boży duch ma moc powoływać świętych z każdego zakątka, nawet z najmniejszej wioski – mówi pani Zofia.
Waldemar Krzyżewski przy jednym z obrazów świętego.
Agnieszka Otłowska /Foto Gość
Dobrze się składa, że w stanisławowym roku nie brakuje osób w naszej diecezji, które chcą odkrywać na nowo patrona młodych. I to niezależnie od wieku.
Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.