Mazowieckie zaduszki

Agnieszka Małecka ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 43/2017

publikacja 26.10.2017 00:00

„Tak bym chciał, kiedy moja karuzela zakręci się po raz ostatni, aby »po tamtej stronie« przyjęto mnie podobnie, jak miało to miejsce w klasztorze sióstr kapucynek, czyli z radością, a może nawet zachwytem” – napisał Mariusz Bondarczuk.

◄	Wspomnienie i modlitwa ratują pamięć i budują wdzięczność. ◄ Wspomnienie i modlitwa ratują pamięć i budują wdzięczność.

Zmarły w tym roku przasnyski społecznik i dziennikarz wspominał w jednym z artykułów na łamach „Gościa Płockiego” swoją niecodzienną krótką wizytę w klasztorze mniszek klarysek kapucynek w Przasnyszu, którą odbył jako kilkuletnie dziecko. Dziś wspominamy jego i innych duchownych i świeckich, których pożegnaliśmy od ostatniego Dnia Zadusznego.

Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.