Zerwali z "kanaposzczęściem"

Agnieszka Otłowska Agnieszka Otłowska

publikacja 28.05.2017 20:00

Pod hasłem "W dzień matki do Matki" wyruszyła 17. już pielgrzymka młodzieży z Rypina do sanktuarium w Oborach.

 Z uśmiechem i śpiewem na ustach młodzi z Rypina wędrowali do stóp Matki Bożej Bolesnej Z uśmiechem i śpiewem na ustach młodzi z Rypina wędrowali do stóp Matki Bożej Bolesnej
Archiwum Jerzego Ulewicza

Ponad 300 młodych osób wędrowało do stóp Matki Bożej Bolesnej, aby przedstawić jej swoje intencje i zawierzyć życie. Młodzież wyruszyła z parafii św. Stanisława Kostki wraz z kierownikami grupy: ks. Marcinem Durzyńskim, ks. Michałem Tańskim, ks. Piotrem Oszczykiem i ks. Paweł Sobieckim. Po błogosławieństwie udzielonym przez ks. infułata Marka Smogorzewskiego wyruszyli w trasę liczącą ok. 25 km. W czasie wędrówki młodzi modlili się na różańcu, koronce do Bożego Miłosierdzia oraz wsłuchiwali się w konferencje duchowe. Po dotarciu do sanktuarium wzięli udział we Mszy św.

- Tegoroczna pielgrzymka do Obór zbiegła się z dniem matki. Dla mnie osobiście to był czas podziękowania za moją mamę, za teściową, dzięki której mam męża oraz za swoje rodzicielstwo. Matka Boża Oborska jest mi szczególnie bliska. W najtrudniejszych momentach swojego życia właśnie do Niej się modliłam. Szczególnie w chwilach choroby moich córek. Kiedy przytulałam je do siebie, to wtedy moje myśli biegły do Matki Bożej Bolesnej z Obór. I za to szczególnie jestem Jej wdzięczna. Podczas każdego pobytu w tym sanktuarium Jej dziękuję. Ona zna bolejące serce każdej matki - mówi pani Justyna, nauczycielka Zespołu Szkół nr 2 w Rypinie.

- Pielgrzymka ta idzie od 17 lat, więc to już tradycja, że w maju Zespół Szkół nr 2 pielgrzymuje do Matki w Oborach w intencji uczniów, nauczycieli, dyrekcji i pracowników "Ekonomika". Bardzo budujące jest w dzisiejszych czasach, czasach wygody, "kanaposzczęścia" jak to nazwał papież Franciszek, to, że młodzież chce podjąć trud pielgrzymowania. Widać, że pragną wyciszenia i duchowego napoju, który uzyskują na szlaku. Widać, nie jest z nimi tak źle, jak się mówi – zauważą ks. Marcin.

Na koniec na wszystkich pielgrzymów czekała grochówka, przygotowana przez uczniów z Zespołu Szkół nr 2 (Ekonomika), który wraz z  parafią św. Stanisława Kostki w Rypinie był organizatorem wydarzenia. W pielgrzymce wzięli udział zarówno uczniowie ZS nr 2 jak i uczniowie liceum i gimnazjum Zespołu Szkół nr 1, Zespołu Szkół nr 3, Szkoły Podstawowej nr 1, nr 3 i Szkoły Podstawowej w Zakroczu.