Tu naprawdę ziemia i mury mówią

ks. Włodzimierz Piętka ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 28.04.2017 11:50

Do dawnego blasku powraca Kaplica Królewska w płockiej katedrze.

Bp Piotr Libera zabiera głos na konferencji poświęconej renowacji Kaplicy Królewskiej w płockiej katedrze Bp Piotr Libera zabiera głos na konferencji poświęconej renowacji Kaplicy Królewskiej w płockiej katedrze
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

W katedrze i opactwie spotkali się duchowni, historycy, archeolodzy, konserwatorzy, przedstawiciele miasta Płocka, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz PERN-u - sponsora strategicznego, aby podsumować dotychczasowe wyniki badań i prac konserwatorskich Kaplicy Królewskiej w płockiej katedrze.

- Nie chcemy, jako Kościół, nostalgicznie powracać tylko do przeszłości. Chcemy natomiast wychodzić z "samozadowolenia letniej wiary", odkrywać jej bogactwo również w wymiarze architektury sakralnej. Chcemy ukazywać ludziom XXI wieku świątynie, szczególnie świątynię katedralną, jako prawdziwą strażniczkę historii naszej wielkiej i małej ojczyzny. Chcemy otwierać jej podwoje dla nowych pokoleń - mówił w czasie konferencji bp Piotr Libera.

Ks. prof. Michał Grzybowski przypomniał, jak wyglądały pochówki Piastów w płockiej katedrze, zwracając uwagę zwłaszcza na ostatnie badania i pochówek w 1975 roku. - Już w 1971 roku prof. Witold Hensel, dyrektor Instytutu Historii Kultury Materialnej PAN w Warszawie podjął decyzję rozmów z władzami kościelnymi w sprawie przebadania krypty w Kaplicy Królewskiej w bazylice katedralnej w Płocku - mówił ks. profesor.

Historyk przypomniał o źródłach historycznych, które mówią o śmierci i pogrzebie Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego. Zwrócił uwagę na powtórne pochówki władców, na pieczołowitość i zapobiegliwość biskupów płockich troszczących się o szczątki "panów i władców", jak mówi napis na sarkofagu Kaplicy Królewskiej.

Obecne prace dotyczyły wnętrza samej kaplicy: jej murów i polichromii, witraża i oświetlenia, sarkofagu, innych nagrobków, tablic i ołtarza św. Kazimierza. O zakresie prac prowadzonych od 2015 roku mówił Marcin Kozarzewski z firmy "Monument Service" - znanej choćby z ostatnio przeprowadzonych prac konserwatorskich na zamku w Malborku, ale także w kościołach naszej diecezji: m.in. w Górze, Zawidzu Kościelnym, Sierpcu czy Czerwińsku n. Wisłą.

- Choć prace w samej Kaplicy Królewskiej zbliżają się do końca, wciąż otwartą sprawą jest badanie samej krypty grobowej i ewentualnie w przyszłości szczątków władców - mówił M. Kozarzewski. Przy realizacji obecnego projektu, warto też bliżej przyjrzeć się, jak wygląda ogólny stan katedry płockiej, a korzystając z najnowszych metod badań archeologicznych, warto je rozszerzyć o całe Wzgórze Tumskie. Te badania powinny być impulsem, aby szerzej myśleć o tej katedrze, wzgórzu, o Płocku, Mazowszu i Polsce - mówił konserwator.

- Przez ostatnie 50 lat nie było prowadzonych prac archeologicznych stacjonarnych na Tumskim Wzgórzu. Warto do idei badań powrócić, choćby ze względu na nowoczesne metody prac i sposób ich inwentaryzacji. Nie tylko w katedrze, ale na całym wzgórzu wokół w ziemi znajdziemy pozostałości po kamiennej katedrze z XII wieku - mówił archeolog Andrzej Gołembnik.

Impulsem do rozpoczęcia prac konserwatorskich w Kaplicy Królewskiej był remont wieży północnej katedry i fatalny stan zachowania malatury Władysława Drapiewskiego w kaplicy. - Patrząc ogólnie na stan katedry, wydaje się on nie budzić obaw, ale kiedy zaczniemy analizować z bliska, jak wyglądają mury, malowidła, posadzka, dochodzimy do wniosku, że w całą katedrę czekają poważne prace remontowo-konserwatorskie - zwrócił uwagę Marcin Kozarzewski.

O zaangażowaniu finansowym w tak kosztowny i ważny projekt napisał w specjalnym liście wicepremier Piotr Gliński, minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Mówił o nim również Igor Wasilewski. - Jesteśmy dumni z tego, że jako PERN - mecenas kultury i strażnik pamięci, mogliśmy się przyczynić do renowacji tej kaplicy. To nasze zaangażowanie wpisuje się w zasady prowadzenia nowoczesnego biznesu, czyli współdzielenia przestrzeni publicznej i współodpowiedzialności za to, co dzieje się w społeczności lokalnej. To również wyraz naszego patriotyzmu i powinności, aby ocalić to dziedzictwo narodowe, które zostało nam powierzone. Sfinansujemy też 100 lekcji historii dla uczniów miasta Płocka. Z myślą o nich stworzymy portal internetowy, który będzie mówił o tym miejscu - mówił prezes PERN-u.

- Zbyt wiele straciła Polska w czasie tylu wojen i dziejowych zawieruch. Tym bardziej pieczołowicie i z troską trzeba nam ratować tak ważne zabytki, jak płocka katedra i jej otoczenie - stwierdził minister Piotr Naimski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.