Duchowa nawigacja. Solec

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 19.05.2016 09:30

- Nasza polska historia, serce i wiara wiążą nas z Maryją Matką - mówił bp Piotr Libera do wiernych zgromadzonych w kościele parafialnym.

Nawiedzenie jest doświadczeniem wiary, w którym spotykamy się z Maryją, która jest na wyciągnięcie ręki w znaku świętej ikony Nawiedzenie jest doświadczeniem wiary, w którym spotykamy się z Maryją, która jest na wyciągnięcie ręki w znaku świętej ikony
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Trzy znaki duchowej nawigacji, która pomaga spotkać Jezusa i Maryję, można było zobaczyć w Solcu, który oddał hołd Pani Jasnogórskiej i przyjął Jej ikonę. Wszyscy ci, którzy jechali drogą od Gostynina przez Budy Kozickie do Solca, a więc trasą przejazdu kopii cudownego obrazu, od granic parafii mogli się modlić wezwaniami litanii loretańskiej. Ustawiono je jako znaki drogowe, na których wypisano poszczególne wezwania: "Święta..., Panno..., Matko..., Królowo...". Codziennie uczęszczana droga stała się więc modlitewnym szlakiem i miejscem pozdrowienia Maryi.

Z kolei, przy kościele ustawiono duży baner z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, wykonanym jak mozaika, z 1400 zdjęć parafian. To kolejny wymowny znak, że przybywający do parafii obraz nie jest obcym znakiem, ale w tę ikonę jest wpisana historia każdego z nas.

Godny uwagi był również tron dla Czarnej Madonny, którym było artystycznie wykuty z metalu i ozdobiony żywymi liśćmi krzew winny. Tej dekoracji odpowiadała również wykonana przed II wojną światową polichromia, na której jednym z powtarzających się elementów w pobliżu prezbiterium są właśnie winne grona. O co chodzi w tym powtarzającym się motywie, jeśli nie o potrzebę głębszego zjednoczenia się z Jezusem w Eucharystii? I taka właśnie jest najgłębsza intencja peregrynacji ikony z Jasnej Góry, o tym mówi Maryja trzymająca Swego Syna z księgą Pisma.

- Maryjo, Matko nasza niebieska, daj nam zrozumieć, że czasy będą lepsze, gdy my sami staniemy się lepsi. Bądź Matką naszej przemiany i zjednoczenia z Jezusem - mówił ks. proboszcz Sławomir Buńkowski, witając obraz Czarnej Madonny.

Nie zrozumiemy Polski, jeśli wyrwie się jej religijne serce, które bije na Jasnej Górze, jeśli pominie się Maryję. W czasie tego nawiedzenia odnówmy więc naszą wielowiekową więź z Matką Bożą - zachęcał w kazaniu bp Piotr Libera. Prosił, aby owocem nawiedzenia była modlitwa o powołania i czytanie Pisma Świętego. - O co prosi nas Maryja z tego obrazu, jeśli nie o to, abyśmy słuchali i poznawali Jezusa - mówił bp Libera.

Kolorytu do maryjnej procesji dodał udział Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca "Solec" z miejscowej szkoły podstawowej i gimnazjum.