Po ciemku do Maryi

Agnieszka Otłowska

publikacja 14.05.2016 14:21

Po raz drugi pątnicy wyruszyli z Modlina Twierdzy do Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku. Cały dystans pokonywali nocą i w deszczu.

Po ciemku do Maryi Modlin Twierdza, 13.05.2016. Uczestnicy II Nocnej Pielgrzymki do Czerwińska n. Wisłą. Agnieszka Otłowska /Foto Gość

Zamysł, aby pielgrzymować co miesiąc, zrodził się przed miesiącem. Na pielgrzymi szlak wierni wyruszyli po krótkiej modlitwie w tymczasowym kościele.

- Pan nasz Jezus Chrystus niech będzie przy was, aby was bronić, niech będzie przed wami, aby was prowadzić, niech będzie za wami, aby was strzec, niech będzie z wami, aby wam błogosławić - modlił się w czasie modlitwy rozesłania ks. proboszcz Janusz Nawrocki.

Ponad 40-osobowa grupa wędrowała do Czerwińska, do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. - Radosnym faktem jest to, że w tą pielgrzymkę zaangażowała się także młodzież, która pielgrzymuje we własnych intencjach oraz intencjach ŚDM – mówi ks. Nawrocki. - Idziemy dziękować za pozytywne sprawy w dziele budowy naszego kościoła, za wszystkie ustalenia które przebiegły pomyślnie, jak również za hojność naszych ofiarodawców - dodaje ks. Nawrocki.

Jak mówi sama młodzież, pielgrzymka jest okazją do sprawdzenia siebie samych i podzielenia się świadectwem wiary.

- Pierwszy raz biorę udział w nocnej pielgrzymce do Czerwińska - mówi Kinga Szmytkowska. - Niosę Matce Bożej intencje duchowe, ale także polecam Jej matczynej opiece osoby, które kocham, które są dla mnie ważne, m.in. rodziców, przyjaciół, ale również i samą siebie. Czuję wielką radość w sercu, że mogę przemierzać ten szlak z ludźmi, którzy jak i ja, pragną dać świadectwo swojej wiary. Dojście do celu będzie moim "fiat", które powiem Matce Bożej. Pragnę także dziękować w tej pielgrzymce Panu Bogu, za to wszystko, co dla mnie w życiu dokonał, za to, co posiadam. Ta pielgrzymka daje mi poczucie dzielenia się swoją wiarą przez to świadectwo wędrowania, gdzie mogę bez żadnych trudności pokazać, że jestem chrześcijaninem, dzieckiem Boga – dodaje Kinga.

- Zachęciłem młodzież do udziału w pielgrzymce, aby przekonali się, czym tak naprawdę jest pielgrzymka. Część z nich nie miała nigdy styczności z taką formą pobożności. Chciałem przybliżyć im, jak to wygląda fizycznie, jak idzie się w śpiewie, modlitwie i radości do stóp Matki Bożej. Myślę, że z czasem będzie ich przybywać. Mam nadzieję, że przekażą swoje wrażenia swoim kolegom, koleżankom i zachęcą ich do kolejnego wędrowania - mówi ks. Marcin Zębala, wikariusz parafii św. Barbary.

- W czasie pielgrzymki będziemy polecali dzieło Światowych Dni Młodzieży. W czasie tych dni chcemy wspólnie spędzić czas, ale także tworząc wspólnotę, która jest blisko Boga poprzez spotkanie się z papieżem Franciszkiem. Chcemy, by był to czas dla nas, by zapadł nam w sercach i dał błogosławione owoce, a także pomógł nasze młode życie przeżywać zgodnie z wolą Boża - dodaje ks. Marcin.

W czasie drogi pątnicy rozważali prawdę o Bożym Miłosierdziu, odprawiając przy tym wszystkie części Różańca. Do celu dotarli o 7.00 rano. Wzięli udział w porannej Mszy św.