Spadkobiercy wojciechowej wiary

Agnieszka Otłowska

publikacja 24.04.2016 23:05

W parafii św. Wojciecha w Stupsku 24 kwietnia zostanie zapamiętany na długo. Tego dnia do parafialnej świątyni uroczyście wprowadzono relikwie jej patrona.

Po błogosławieństwie relikwiami każdy mógł je ucałować Po błogosławieństwie relikwiami każdy mógł je ucałować
Agnieszka Otłowska /Foto Gość

Z konfesji św. Wojciecha w katedrze gnieźnieńskiej do kościoła parafialnego w Stupsku trafiły relikwie świętego biskupa i męczennika. Wraz z grupą wiernych odebrał je od abp. Wojciecha Polaka, prymasa Polski, ks. proboszcz Sławomir Obrębski.

- Dla stupskich parafian to szczególny czas pamięci o naszym wielkim patronie, św. Wojciechu, biskupie i męczenniku - mówił na rozpoczęcie uroczystości ks. proboszcz Obrębski. - Pragniemy, aby cząstka jego osoby w postaci relikwii została na stałe w naszej świątyni parafialnej. By św. Wojciech roztoczył płaszcz swej opieki nad nami. Pragniemy, by te relikwie były dla nas bodźcem i pamięcią, jak wspaniałych mieliśmy przodków - mówił na początku Mszy św. proboszcz.

Tuż przed rozpoczęciem uroczystości wykład na temat początków parafii i kultu św. Wojciecha w Stupsku wygłosił doc. dr Leszek Zygner, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Ciechanowie. - Jesteśmy świadkami ogromnego wydarzenia. Właśnie w tym roku, kiedy cały kraj świętuje 1050-lecie chrztu Polski, doczesne szczątki św. Wojciecha, część jego relikwii znajdą miejsce w tutejszym kościele. Jest to oczywiście wydarzenie, które przejdzie do historii diecezji płockiej - zwracał uwagę dr Leszek Zygner. - Parafia pod wezwaniem św. Wojciecha w Stupsku należy do najstarszych ośrodków życia kościelnego na terytorium północnego Mazowsza. Niewątpliwie w parafii tej żywy był cały czas kult św. Wojciecha, którego wezwanie nosiła najpierw kaplica grodowa, a później kościół parafialny. Tradycja tego kultu przekazywana z pokolenia na pokolenie przetrwała cały okres nowożytny i do dziś jest żywa - mówił w czasie wykładu doc. dr Leszek Zygner.

Relikwie św. Wojciecha   Relikwie św. Wojciecha
Agnieszka Otłowska /Foto Gość
Relikwie uroczyście wprowadził do kościoła bp Piotr Libera, w asyście strażackich pocztów sztandarowych i zgromadzonych na uroczystości wiernych.

- Od św. Wojciecha dzieli nas prawie ponad 1000 lat historii i zapewne wiele nas od niego różni. Jednak mimo tych różnic każdy z nas ma coś wspólnego ze św. Wojciechem, coś, co pozwala nam stanąć tuż obok niego, w jednym szeregu. Łączy nas wiara – mówił w czasie homilii bp Piotr Libera. - Wiara w Jezusa, Bożego Syna, który za nas umarł i dla nas zmartwychwstał. Wiara, którą zaniósł do pogan nasz dzisiejszy patron. Wiara, którą również i my wyznajemy i którą mamy dzielić się z innymi. Podobnie jak św. Wojciech, przez chrzest staliśmy się ludźmi Jezusa Chrystusa. Jesteśmy chrześcijanami i tak samo jak Wojciech jesteśmy wezwani do tego, aby dawać świadectwo o tym, w którego wierzymy. O Jezusie Naszym Panu i Zbawcy - zwracał uwagę bp Libera. - Niech relikwie św. Wojciecha, a więc ta cząstka ciała tego wielkiego biskupa i męczennika, które od dzisiejszego dnia będą obecne w tej świątyni, zawsze nam o tym przypominają, a jednocześnie niech wasz patron, wspiera was swoim wstawiennictwem i pomaga miłować się wzajemnie, aby ludzie patrząc na was, widzieli Chrystusa - akcentował bp Piotr.

Podczas Mszy św. grała strażacka orkiestra dęta ze Stupska. Obecni byli także duchowni z sąsiednich parafii a także władze gminy. Po błogosławieństwie relikwiami każdy mógł je ucałować. Na pamiątkę wierni dostali obrazki z wizerunkiem św. Wojciecha wraz z krótką modlitwą na odwrocie. Z okazji uroczystego wprowadzenia relikwii św. Wojciecha do świątyni parafia wydała pamiątkową publikację "Parafia Stupsk i jej patron święty Wojciech".