Trwajmy przy tej prawdzie

Wojciech Ostrowski

publikacja 11.04.2016 23:49

Przy grobie ppor. Pawła Krajewskiego, przy kościele ojców pasjonistów oraz w Warszawie mieszkańcy Przasnysza pamiętali o ofiarach katastrofy smoleńskiej.

96 białoczerwonych flag przy krzyżu katyńskim, nieopodal kościoła ojców pasjonistów w Przasnyszu 96 białoczerwonych flag przy krzyżu katyńskim, nieopodal kościoła ojców pasjonistów w Przasnyszu
Wojciech Ostrowski

Już od rana na przasnyski cmentarz komunalny przybywały kolejne delegacje oraz osoby prywatne, aby chwilą modlitwy uczcić pamięć spoczywającego tam podporucznika Pawła Krajewskiego. Na grobie funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu pojawiały się kwiaty i znicze, wśród których znalazł się także wieniec od prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło. W intencji Pawła Krajewskiego, jak co roku tego dnia, w świątyni parafii Chrystusa Zbawiciela została odprawiona Msza św.

Pamięć wszystkich, którzy ponieśli śmierć 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem, uczczono i otoczono modlitwą przy krzyżu katyńskim przed kościołem ojców pasjonistów. Przed pomnikiem pojawiło się 96 biało-czerwonych chorągiewek opatrzonych nazwiskami ofiar katastrofy. Wcześniej do modlitwy w ich intencji oraz w intencji polskich żołnierzy zamordowanych w masowych egzekucjach w Katyniu, Miednoje, Charkowie i innych miejscach na Wschodzie wezwał podczas Mszy św. o. Wiesław Wiśniewski, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki.

- Wciąż trwamy przy tej prawdzie, która jest tak ważna dla naszego narodu, przy której trwali nasi ojcowie, przez lata przekazując nam prawdę o zbrodni katyńskiej - mówił w homilii o. Wiesław. - I dziś trwamy też przy tej prawdzie, która odnosi się do tej tragedii sprzed 6 lat, tragedii smoleńskiej. Wciąż trudno jest nam porozumieć się w naszej ojczyźnie, tak wielkie nastąpiły podziały na tle tej katastrofy. (…) I dzisiaj, kiedy jesteśmy razem wobec tej naszej tragedii narodowej, kiedy wsłuchujemy się w słowa Ewangelii dodające nam siły i odwagi, nie kto inny, ale sam Chrystus przychodzi do nas, mówiąc: "Zarzućcie znowu sieci! Nie bójcie się. Ten połów będzie wielki, ten połów da wam nadzieję na przetrwanie, ten połów da wam siłę, abyście kroczyli tą drogą, na którą was zaprosiłem w sakramencie chrztu świętego". Ten czas Roku Miłosierdzia, jubileuszu 1050. rocznicy chrztu naszego narodu, to są wielkie wydarzenia, które w dzisiejszym dniu nabierają szczególnego znaczenia. To nie są tylko symbole, to jest życie narodu, który trwa i wytrwa przy krzyżu Chrystusowym aż do samego końca. O to tak bardzo prosił nas i zachęcał św. Jan Paweł II, kiedy pod Giewontem zawierzał cały naród krzyżowi świętemu - zakończył o. Wiesław.

Przasnyszanie brali także udział w uroczystościach rocznicowych w Warszawie. Jak wyjaśnia jedna z uczestniczek, wyjazdy takie, organizowane przez posła Roberta Kołakowskiego z Ciechanowa, odbywały w kolejne rocznice. Wśród ich uczestników wytworzyła się przez ten czas pewna wspólnota. Jak zgodnie podkreślają, tegorocznym uroczystościom towarzyszyła po raz pierwszy wyjątkowa, pełna nadziei atmosfera, wolna od wyraźnie odczuwanych wcześniej napięć i przygnębienia.