I dyrekcja, i ks. kapelan Dariusz Skoczylas przekonali się w ostatnich miesiącach, jak bardzo kaplica jest potrzebna w szpitalu. - Miejsce modlitwy istniało tu od bardzo dawna, od lat powojennych, ale w ubiegłym roku przeprowadzono remont i ostatecznie przeniesiono ją w nowe miejsce, do drugiego pawilonu. Gdy remont się przedłużał, wielu zaniepokojonych pytało dyrekcję szpitala i mnie, kiedy na nowo będzie otwarta kaplica - opowiada ks. Skoczylas.

- Tu chorzy odnajdywać będą sens swojego bólu i wylewając duszę przed Chrystusem, który przeszedł przez gehennę śmierci, będą u Niego szukać pomocy i wytrwania. Tu też społeczność służby medycznej będzie nie tylko grupą funkcjonariuszy, którym zlecono troskę o pacjentów, ale społecznością ludzką, współczującą i kochającą - mówił w kazaniu bp Milewski. - Kaplica, w sensie duchowym to serce i centrum każdego szpitala. Na salach szpitalnych, zabiegowych i operacyjnych, w laboratoriach podejmowane konieczne działania dla ratowania zdrowia i życia, jednak kaplica jest tym niezwykłym duchowym szpitalem, gdzie zawsze czeka Boski Lekarz. Do takiej kaplicy, jak ta, przychodzą wierzący i niewierzący, i ci, którzy w nic już nie wierzą, bo spotkanie z Nim daje ukojenie każdej strapionej duszy, wlewa pociechę w serce po złej diagnozie, siłę do walki i pozwala wrócić do codzienności, niejednokrotnie pełniej cierpienia, niepewności i krzyża choroby - powiedział biskup pomocniczy diecezji płockiej.

Wręczając na zakończenie Mszy św. dekret o nadaniu kaplicy wezwania Matki Bożej Częstochowskiej, ks. biskup przekazał ks. kapelanowi w darze stułę i relikwiarz.

Kaplica została przygotowana do użytku przez spółkę Arion Med, która jest właścicielem szpitala w Gorzewie.