Pocałunek dwóch Kościołów

Agnieszka Małecka

|

Gość Płocki 05/2016

publikacja 28.01.2016 00:00

Sztuka sakralna. Nie ma na nich światłocienia, perspektywy i dynamiki, która zachwyca w malarstwie zachodnim. Ale czy można oprzeć się światłu bijącemu z ikony?

Ikona żyje w przestrzeni sakralnej, ale może być też częścią domowej kaplicy. Na zdjęciu ikonostas w cerkwi pw. św. Aleksandry w Stanisławowie k. Modlina Ikona żyje w przestrzeni sakralnej, ale może być też częścią domowej kaplicy. Na zdjęciu ikonostas w cerkwi pw. św. Aleksandry w Stanisławowie k. Modlina
Agnieszka Małecka /Foto Gość

Jedno z miejsc ekumenicznego szlaku w Płocku to niewielka cerkiew pw. Przemienienia Pańskiego. Co roku sprawowana jest tu wieczernia, czyli nieszpory prawosławne z udziałem chrześcijan wszystkich wyznań obecnych w Płocku. W tej kaplicy, a kiedyś klasztorze dominikańskim, prawosławni i katolicy, duchowni protestanccy i mariawiccy razem się modlą, śpiewają kolędy i wpatrują w ten sam ikonostas oddzielający prezbiterium od reszty cerkwi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.