Tylko On jest Królem!

Agnieszka Otłowska

publikacja 07.01.2016 13:54

Po raz drugi radośnie i ze śpiewem wierni parafii św. Wojciecha świętowali uroczystość Objawienia Pańskiego.

Tylko On jest Królem! Nasielsk, 06.01.2016, Drugi Orszak Trzech Króli Agnieszka Otłowska /Foto Gość

W kolorowym pochodzie do stajenki podążali Kacper, Melchior i Baltazar. Konną przejażdżkę nasielscy Trzej Królowie zamienili na ekskluzywną limuzynę. W postaci Trzech Mędrców wcielili się: ks. wikariusz Grzegorz Ostrowski, burmistrz Miasta Nasielsk oraz dyrektor szkoły. Barwny orszak przemaszerował od kościoła św. Wojciecha, przez ul. Kościelną, Młynarską na skwer św. Jana Pawła II, gdzie wszyscy uczestnicy oddali pokłon Jezusowi.

- Z wielką radością przybyliśmy tutaj z daleka, przemierzając drogi świata - witał małego Jezusa król Melchior, w którego wcielił się ks. Grzegorz Ostrowski. - Poszukiwanie Ciebie, Jezu, było motywem, dla którego podjęliśmy wyzwanie długiej drogi, aż do Jerozolimy, do króla Heroda. Oświeceni słowem, w Betlejem „Domu Chleba”, doświadczamy wzruszającego spotkania z wielkością Boga, który uniżył się aż do ukazania się w żłobie. „Przybyliśmy oddać Mu pokłon”, to dziecię to prawdziwy Bóg. Nasza droga nie jest zakończona, chcemy spotkać Tego, który ma moc odnowić powszechne królestwo sprawiedliwości i pokoju w świecie, którego tak bardzo pragniemy, lecz nie jesteśmy zdolni stworzyć go sami - mówił w czasie sceny pokłonu ks. Grzegorz. - Chcemy głosić Ciebie, Chryste, w naszym środowisku tam, gdzie osłabło światło wiary, gdzie ogień Boży jest podobny do żaru, który należy rozniecić, by stał się żywym płomieniem, dającym światło i ciepło całemu domowi. Chcemy żyć tylko dla Ciebie i w każdej chwili naszego życia wołać: „Tylko Jezus jest Królem!” - akcentował ks. Ostrowski.

Uczestnicy barwnego korowodu wrócił potem do świątyni, aby obejrzeć jasełka w wykonaniu uczniów szkoły podstawowej i uczestniczyć we Mszy św. - Bóg daje nam czas. W konkretnym czasie daje nam też mądrych ludzi. W tym momencie stoją w tym miejscu, gdzie mówimy: dziękujemy Ci Boże, za mądrość i świętość Jana Pawła II - mówił w czasie orszaku ks. Tadeusz Pepłoński, proboszcz parafii. - Myślę, że dzięki Jego wierze, postawie i świadectwu możemy być dzisiaj, tutaj, w tej chwili. Tutaj, przy symbolicznym wizerunku papieża Polaka, świętego Polaka. Boże, dziękujemy Ci za te cuda i te wydarzenia, jakie nam dajesz, które są dla nas bardzo czytelne. Są dla nas lekcją życia, jak Bóg działa przez ludzi. Przeżywając ten dzień w wolności, kiedy Bóg upomina się o swoje prawa i mówi wszystkim: Jestem dla was mądrością! Drogą, prawdą i życiem. Przywołując dzisiaj te słowa Chrystusa, życzmy sobie, abyśmy wybierali w tych trudnych decyzjach, w tym blistrze zewnętrznego świata drogę Chrystusową. Życzę wszystkim obecnym, abyśmy w tym nowym roku kierowali się mądrością wielkich mądrych królów, prostotą pasterzy i ufnością, wiarą i radością dzieci Bożych. Wszystkim, którzy przybyli tutaj i dali świadectwo, że chcą dalej wędrować z Chrystusem, w tych codziennych problemach przyzywając Jego pomocy. Nie bójmy się łaski Chrystusa! - akcentował ks. Tadeusz Pepłoński.

- Cieszę się, że idę w orszaku - zapewniała 7-letnia Zuzia. - Chcę pokłonić się małemu Jezuskowi, tak jak Trzej Królowie. Mimo że jest zimno, to jest bardzo radośnie. Śpiewamy kolędy jak prawdziwi kolędnicy.

- Udział w Orszaku Trzech Króli był dla mnie dużym przeżyciem duchowym - mówiła Wioletta Zawadzka. - Pomimo dużego mrozu oraz silnego wiatru czułam wewnętrzną radość i poruszenie. Wszyscy razem szliśmy do małego Jezuska, by oddać Mu pokłon. Powierzyć Mu swoje problemy, radości, plany i marzenia. Atmosfera tego wydarzenia spowodowała, że zarówno ja, jak i moi bliscy mogliśmy wewnętrznie to przeżyć i odejść z poczuciem, że braliśmy udział w czymś ważnym, co nas wzmocni i doda sił w trudnych chwilach - dzieli się Wioletta.

- Przybranie roli Świętej Rodziny było dla nas wielkim wyróżnieniem - wyznali Monika i Karol Kędzior ze Studzianki wraz z 2,5-iesięcznym Kacprem. - Wśród tylu rodzin, to właśnie nam ksiądz zaproponował bycie Świętą Rodziną. Dzisiaj, kiedy wiele osób odchodzi od Kościoła, my stawiamy właśnie na rodzinę. Fajnie, że orszak Trzech Króli jest w naszym mieście. Werzymy, że to nie jest tylko czas odskoczni od pracy, codziennych obowiązków, ale jest to przede wszystkim czas dla rodziny.

Hasło tegorocznego orszaku oddawało sens przeżywanego w Kościele Roku Miłosierdzia: "Nade wszystko Miłosierdzie - Miłość. Pokój. Przebaczenie".

W nasielski orszak zaangażowali się Urząd Miasta, dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 2, chór „Lira” pod przewodnictwem Joanny Ostaszewskiej i harcerze z ZHR Kręgu Nasielskiego.