Pisane z dna sumień

Wojciech Ostrowski

publikacja 18.11.2015 21:44

W Przasnyszu ogłoszono wyniki IX Mazowieckiego Konkursu Literackiego "Z przypowieści jedno słowo".

Bożenna Parzuchowska (z lewej) i aktorzy Teatru Trzech Pokoleń w czasie gali IX Mazowieckiego Konkursu Literackiego Bożenna Parzuchowska (z lewej) i aktorzy Teatru Trzech Pokoleń w czasie gali IX Mazowieckiego Konkursu Literackiego
Wojciech Ostrowski

To wydarzenie już na trwałe wpisało się do kalendarza wydarzeń kulturalnych, nie tylko na Mazowszu. O szerokim zasięgu zorganizowanego przez Koło Miłośników Sztuki TARAS i Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej konkursu świadczą nadsyłane z całego kraju prace. Spotkanie finałowe, podczas którego nastąpiło jego rozstrzygnięcie, odbyło się w Muzeum Historycznym.

- Temat tegorocznego konkursu jest zaczerpnięty z wiersza ks. Jana Twardowskiego. Wybrany został nieprzypadkowo i nie tylko dlatego, że w tym roku obchodzimy 100. rocznicę urodzin tego księdza poety, który całą swoją twórczość oparł o przesłanie zawarte w Ewangelii - mówiła Bożenna Beata Parzuchowska, pomysłodawczyni i koordynator konkursu. - Ważne są także rocznice, bo mija 10 lat od śmierci św. Jana Pawła II. Głównym jednak wskazaniem do wyboru tego tematu był fakt, że w przyszłym roku, będziemy świętować 1050. rocznicę chrztu Polski. Przeżywamy wreszcie peregrynację obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej – uzasadniła Bożenna Parzuchowska.

W konkursie wzięło udział ponad 50 autorów z całego kraju. Nadesłane przez nich wiersze i, po raz pierwszy w przasnyskim konkursie, utwory pisane prozą świadczą o ich wielkiej wrażliwości na wartości religijne. Jako "utwory przesiąknięte szczerą modlitwą, pokorą i głęboką, religijną refleksją, pisane z dna sumień" określiła je koordynator konkursu. – Czyta się je z wielką uwagą, ze wzruszeniem i przekonaniem, że i dziś liczni artyści czerpią inspirację twórczą z Ewangelii, że ludzie pióra stanowić mogą żyzną glebę dla ziarna słowa Bożego i, że również dzięki ich twórczemu wysiłkowi, może ono przynosić obfity i zdrowy owoc dla współczesnego świata – mówiła Bożenna Parzuchowska.

Potwierdzenie tych słów znajdujemy czytając utwory opublikowane w antologii pokonkursowej. Natalia Borowska z Wałcza pisze w swoim wierszu:

"sponad Domeny Uniwersum /igielną szczeliną przeciska się właściwy czas rzeczy czas potrzebny na bycie człowiekiem".

Natomiast Grażyna Elżbieta Fotek z Wrocławia wyznaje:

"z uporem kornika wgryzam się w Biblię /zanim ciało obróci się w popiół".

W innym z jej wierszy czytamy:

"zniżam się do podłogi /czynię znak krzyża /proszę o kolejny dzień".

Jak wyjaśnia Bożenna Parzuchowska, jury miało niełatwe zadanie z oceną prac. Za najlepszego wśród poetów uznano Rafała Jaworskiego z Tychów, który, co ciekawe, zdobył także, aequo z Krystyną Sztramską z Działdowa, drugą nagrodę za utwór pisany prozą. Zwycięzca jest poetą z dużym dorobkiem, laureatem wielu konkursów literackich. Zajmuje się także malowaniem ikon, z których część można było oglądać kilka lat temu w Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie podczas Dni Ks. M. K. Sarbiewskiego. To już jego drugie zwycięstwo w Mazowieckim Konkursie Literackim, który wygrał także w 2012 roku.

- W ciągu ostatnich 30 lat napisałem 600 wierszy, a w ciągu ostatnich 20 lat namalowałem 400 ikon – powiedział po spotkaniu finałowym Rafał Jaworski. - Czy pisanie wierszy i malowanie ikon nie jest przejawem pychy? Człowiek myśli, że widzi głębiej, bardziej szeroko, że wnika w inne rejony, że jakoś dotyka transcendencji, a w sumie to jest takim małym drobnym człowiekiem. Bardzo dobrze jest mieć dwie dziedziny. Jeżeli się znudzi mi malowanie, to się biorę za pisanie – opowiadał zwycięzca.

Drugie miejsce w konkursie poetyckim miejsce zajęli cytowana już Natalia Borowska oraz ks. Wacław Buryła z dolnośląskich Krośnic, natomiast na trzecim znalazły się Sylwia Jaskóła z Lublińca i Zofia Litwiniowicz z Bydgoszczy. Jury nie zdecydowało się przyznać nagrody za pierwsze miejsce za utwór pisany prozą. Trzecie miejsce w tej kategorii przypadło Marlenie Makiel-Hędrzak z Bukowa. Przyznano także kilkanaście wyróżnień oraz kilka nagród specjalnych w obu kategoriach.

Uczestniczący w uroczystości laureaci byli zachwyceni wspaniałą atmosferą gali. Krzysztof Kowalski z Mławy, autor wierszy uhonorowanych wyróżnieniem, stwierdził, że Przasnysz jest pod tym względem najlepszy na całym Mazowszu.

Wiele utworów konkursowych wykorzystano w programie poetycko-muzycznym, który zaprezentował Teatr Trzech Pokoleń. Uczestnicy spotkania finałowego uczcili minutą ciszy ofiary zamachów terrorystycznych w Paryżu. W intencji tragicznie zmarłych odmówiono też krótką modlitwę.