Mamy prawo być słabi

Agnieszka Małecka

|

Gość Płocki 46/2015

publikacja 12.11.2015 00:00

– Żałoba potrzebuje czasu, a nie taniego pocieszania i ucieczki od łez – mówi psycholog Aleksandra Stupecka z Centrum Psychologiczno- -Pastoralnego „Metanoia” w rozmowie z Agnieszką Małecką.

 – Osoby w żałobie mogą liczyć na pomoc bez względu na to, na jakim etapie tego procesu są – mówi Aleksandra Stupecka – Osoby w żałobie mogą liczyć na pomoc bez względu na to, na jakim etapie tego procesu są – mówi Aleksandra Stupecka
Agnieszka Małecka /Foto Gość

Agnieszka Małecka: Świat wokół nas chce, abyśmy byli dyspozycyjni i efektywni. Czy nie jest trochę tak, że w takich warunkach po prostu nie ma czasu na żałobę?

Aleksandra Stupecka: To również my nie dajemy sobie takiego czasu, a żałoba go potrzebuje. Ona wymaga tego, by się zatrzymać, wycofać z codziennej aktywności, na co często sami nie pozwalamy, bo wydaje się nam, że musimy natychmiast powrócić do dotychczasowych obowiązków. Czasem spotykam osoby w żałobie, które sądzą, że szybki powrót do pracy pozwoli im bardziej bezboleśnie przeżyć żałobę. Myślę, że jest to niepokojący sygnał, bo nie dają sobie one szansy, by spotkać się ze swoimi emocjami, uświadomić sobie, że straciły kogoś bliskiego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.