Matka Boża nad Łydynią

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 28.10.2015 13:18

Te wizerunki nie zostały oficjalnie ukoronowane przez biskupa. Uczyniła to natomiast ludowa pobożność i tradycja miejsca – faktycznie, wszystkie wizerunki są otoczone licznymi wotami.

Matka Boża nad Łydynią Ciemniewko, 5.08.2011. Obraz Matki Bożej Szkaplerznej. Parafia św. Mikołaja ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Ciechanów, Chotum, Lekowo, Grudusk, Opinogóra, Pałuki, Ciemniewko i Łopacin - to miejsca, gdzie Matka Boża od wieków odbiera cześć na ziemi ciechanowskiej.

Malowana i rzeźbiona

Najstarsza Madonna w Ciechanowie jest związana z augustianami. Jak podkreślają znawcy tej duchowości, Maryja z Jezusem przedstawiona na obrazie, pochodzącym z XVII w., jest nazywana Matka Bożą Pocieszenia. W ręku trzyma pas augustiański – znak, że obraz był szczególnie czczony przez zakonników. Zachowały się dokumenty wizytacyjne z XVII i XIX w., które mówią, że obraz był uznawany za cudowny.

Szczególnym miejscem kultu Matki Bożej jest ciechanowska fara i piękna kaplica Matki Bożej Częstochowskiej - szczególna pamiątka pierwszego nawiedzenia ikony Czarnej Madonny, urządzona przez ks. prał. Czesława Głowickiego.

Od 19 lat rozwija się w mieście kult Matki Bożej Fatimskiej. Proboszcz parafii, ks. kan. Jan Jóźwiak, widząc, jak liczne jest uczestnictwo wiernych w nabożeństwach fatimskich i jak wiele jest łask wymodlonych przed figurą Maryi, wierzy, że to miejsce stanie się w przyszłości sanktuarium Pani Fatimskiej i św. Jana Pawła II, który jest patronem nowego kościoła.

Rzuć kotwicę

W modrzewiowym kościele w Ciemniewku kult maryjny sięga końca XVII w. Został on tu wprowadzony przez karmelitów z Płońska. Na obraz Matki Bożej Szkaplerznej, pochodzący z końca XVI w., zostały nałożone sukienki i korony, rozpoczęła się też tradycja odpustów, na które ściągała cała okolica. O pobożności maryjnej, która jest tu nieprzerwana od wieków, świadczą liczne wota, a najstarsze pochodzą z końca XVII w. Ludzie nazywają Maryję piękną, spokojną, bo niezwykłe jest jej spojrzenie i piękna, urzekająca twarz – zwracają uwagę  parafianie z Ciemniewka. To spojrzenie Maryi i Dzieciątka z obrazu jest jeszcze bardziej przenikliwe, jeśli zwrócimy uwagę na pewien powtarzający się szczegół z ołtarza głównego: są to kotwice jakby zarzucone ku górze, ku obrazowi i ku ołtarzowi – wymowne dopowiedzenie, aby spojrzenie na piękną, spokojną Maryję dało nadzieję i zakotwiczyło nas w Bogu.

Oczy dobrze otwarte

Bogata jest tradycja związana z pustelnią i obrazem Matki Bożej "Janua Coeli" ("Bramy Niebios") z Łopacina. Zapiski mówią, że w XVIII w. w lesie odległym od kościoła o 3 km istniała kaplica, przy której mieszkał pustelnik. Tam przychodziło wielu ludzi, prosiło o łaski i byli wysłuchani. Spośród wielu zapisanych łask powtarzał się cud uzdrowienia oczu. Miał go doświadczyć sam malarz, który namalował obraz Madonny z Dzieciątkiem. Tradycyjnie do tego miejsca przychodzą młode dziewczyny, aby prosić o dobrego męża.

Wreszcie w Pałukach odbiera cześć wiernych Matka Boża Sokalska, zwana Matką Pocieszenia, jak informuje łacińska inskrypcja pod wizerunkiem pochodzącym z XVIII w. "Maryja o pociągłej twarzy z mocno zarysowanymi dużymi oczami. Dzieciątko Jezus z prawą dłonią uniesioną w geście błogosławieństwa. Twarzyczka uśmiechnięta z oczami spoglądającymi na Maryję" – czytamy w dokumentacji zabytkowego obrazu.

Liczne wota, duże odpusty i nazwy własne wizerunków maryjnych w Lekowie, Chotumiu, Grudusku i Opinogórze świadczą o długim i zakorzenionym w pobożności ludzi kulcie Matki Bożej na ziemi ciechanowskiej.