Uczmy się od Niej. Szreńsk

am

publikacja 10.08.2015 01:33

- Tu, gdzie patronem jest św. Wojciech, męczennik, módlcie się za prześladowanych chrześcijan - o taki owoc peregrynacji prosił w tę niedzielę bp Piotr mieszkańców parafii nad Mławką.

Uczmy się od Niej. Szreńsk Szreńsk, 09.08.2015. Powitanie obrazu MB Częstochowskiej w parafii pw. św. Wojciecha podczas peregrynacji obrazu w diecezji płockiej Agnieszka Małecka /Foto Gość

Mieszkańcy tej parafii witali Jasnogórski Wizerunek już na trasie przejazdu samochodu - kaplicy. Zebrani w kilku miejscach przy szosie, prowadzącej od strony Mławy do Szreńska, w niewielkich grupach mieli utworzyć żywy łańcuch. A już prawdziwie oblężenie przeżywał szreński rynek, gdzie w upale, ale cierpliwie oczekiwano na obraz. Gdy ikona Matki Bożej Częstochowskiej dotarła do parafii, nieśli ją do kościoła najpierw ojcowie, potem matki, dziewczęta, służba liturgiczna i strażacy.

- Królowo Polski przyrzekamy, Królowo Polski ślubujemy! - zaśpiewał na powitanie Maryi proboszcz, ks. Piotr Brzezik, gdy obraz został już umieszczony na specjalnie przygotowanym ołtarzu - tronie we wnętrzu pięknej, zabytkowej świątyni.

Uroczystości rozpoczynającej nawiedzenie w tej parafii przewodniczył bp Piotr Libera. Odnosząc się do słów Ewangelii o cudzie w Kanie Galilejskiej, biskup płocki pokazał rolę Maryi w tym wydarzeniu i jej znaczenie dla wspólnoty Kościoła.

- Maryja nie zadawala się zauważeniem istotnego braku. Ona podejmuje ten problem, chcąc go jak najlepiej rozwiązać. Maryja postanawia interweniować. Interweniować, a nie szukać rozwiązania na własną rękę. Ona wie bowiem, że sama nie może tu nic zaradzić. Ale też wie, że Jezus mógłby zrobić cud i pozwala sobie Go o to poprosić. Konkretne działania zostawia Jezusowi - mówił bp Piotr o postawie Maryi w Kanie Galilejskiej.

Matka Boża, wyjaśniał dalej, jest w tej scenie wzorem wielkiej dojrzałości ludzkiej, chrześcijańskiej i głębokiej kontemplacji.

- Postawa kontemplacji nie polega na tym, że jestem ekspertem, że mam zdolności zrobienia tego, czy owego. Nie polega na posiadania tytułów naukowych, specjalizacji. Kontemplacja polega na tym, że widzi się całość. Ma się kompleksowe spojrzenie na Kościół, na społeczeństwo. A to pozwala zauważyć zbliżające się trudności, problemy, którymi trzeba się zająć - mówił biskup płocki w Szreńsku.

W te słowa wpisała się też prośba - zadanie, jakie postawił przed wspólnotą tej parafii. - Wasza parafia jest pod wezwaniem św. Wojciecha, przede wszystkim męczennika. Pamiętajcie o chrześcijanach prześladowanych! - apelował bp Libera, przypominając, że w tę niedzielę cały świat chrześcijański modli się szczególnie za wyznawców Chrystusa okrutnie prześladowanych i zabijanych w Korei Północnej. Prosił, by nawiedzeniu obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w Szreńsku towarzyszyła i radość, i pamięć o współczesnych męczennikach za wiarę. Podobna prośba - by pamiętać o płockich Biskupach Męczennikach, którzy zostali zamordowani w Działdowie - widniała na ambonce, na której spoczywał ewangeliarz, przy intronizowanym obrazie.

- Pamiętam dobrze poprzednią peregrynację, bo miałam 18 lat. Ale tak nie było, jak dzisiaj. Było dużo skromniej. A dzisiaj stał się cud, bo rano była burza. Spadł deszcz, na który tak czekaliśmy. Wczoraj to było wręcz piekło, a dzisiaj od rana jest cudowny dzień. Chyba Matka Boża łaskawie tak dała - nie kryje wzruszenia mieszkanka tej parafii, Ewa Chądzyńska. Jest o co się modlić. - Mam szczególne, osobiste intencje. Dlatego to podwójne przeżycie - przyznaje pani Ewa, która była zaangażowana w oprawę liturgiczną uroczystości.

Uroczystość powitania obrazu, a wcześniej - rekolekcje, to była na pewno wielka mobilizacja całej parafii. Ks. proboszcz, dziękował na zakończenie Mszy św. swoim parafianom za liczne uczestnictwo w rekolekcjach, w spowiedzi św. - Dzisiaj Maryi można popatrzeć prosto w oczy. Ona wszystko rozumie - mówił, zachęcając do udziału w dobie czuwania i modlitwy przy Jasnogórskim Wizerunku.