Jesteśmy, bo Ją kochamy. Mława - św. Stanisława

Robert Bartosewicz

publikacja 01.08.2015 23:43

- Wziąć Maryję do siebie, to budować życie na Bogu, na jego przykazaniach. To także być zatroskanym o innych, tak jak Maryja troszczyła się o sprawy innych ludzi - mówił biskup płocki Piotr Libera.

Procesja z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej przeszła przez centrum Mławy Procesja z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej przeszła przez centrum Mławy
Robert Bartosewicz

W sobotę 1 sierpnia Matka Boża w swym jasnogórskim wizerunku odwiedziła najstarszą w Mławie parafię – pw. św. Stanisława biskupa męczennika. Obecnie w świątyni znajduje się sześć ołtarzy, w tym dwa poświęcone są właśnie Matce Chrystusa: Matki Bożej Częstochowskiej oraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Wierni bardzo licznie przybyli na uroczystość. Jak w całej diecezji, hasłem peregrynacji obrazu są słowa: "Z Maryją ewangelizujemy Kościół Płocki", a jednym z symboli nawiedzenia - kaganek wiary, który biskup zapalił przed jasnogórskim wizerunkiem.

W homilii Piotr Libera zwrócił uwagę, że Polacy są narodem, który Maryję umiłował szczególnie. Także dziś widać to po licznej obecności wiernych w świątyni. - Przyszliśmy tu, aby oddać cześć Matce Chrystusa i Matce naszej, aby prosić ją o wstawiennictwo przed Bożym tronem. Przyszliśmy, bo ją kochamy, ale cóż to znaczy kochać Maryję? Czy wystarczy składać kwiaty u jej stóp i przyozdabiać jej skronie pięknymi koronami? - pytał pasterz diecezji płockiej.

I nawiązał do Ewangelii św. Jana (J 19, 25-27), do sceny z Golgoty, w której Jezus wiszący na krzyżu mówi do swojego umiłowanego ucznia, że Maryja jest jego Matką. Ewangelista dodaje, że po tych słowach uczeń wziął Maryję do siebie. - Dziś te słowa są skierowane do każdego z nas. A my mamy wziąć Maryję do siebie, bo tylko w taki sposób dajemy Jej autentyczny dowód naszej miłości - kontynuował biskup. Jak zaznaczył, wziąć Maryję do siebie, to trwać nieustannie w Jej obecności, razem z Nią przeżywać codzienność, a także iść drogą, którą Ona wskazuje. - To również budować życie na Bogu, na Jego przykazaniach, a także być zatroskanym o innych, tak jak Maryja troszczyła się o innych ludzi - mówił bp Piotr Libera.

Na zakończenie liturgii biskup nawiązał z kolei do wizerunku Matki Bożej Jasnogórskiej. - Zabierzcie tego Jezusa, którego Maryja nosi na swoich rękach. Zaprośmy Go do siebie, do swojej codzienności. Tak wielu z was przyjęło dziś Jezusa eucharystycznego. To jest ten sam Chrystus, którego Maryja przynosi światu, którego widzimy na jasnogórskim wizerunku. Radujmy się tą obecnością Jezusa i Maryi. Niech z tego płynie dla nas wszystkich, dla całej tutejszej wspólnoty Boże błogosławieństwo - powiedział bp Libera.