Zielony tron naszej Pani. Święte Miejsce

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 18.07.2015 00:37

Pracowici i pobożni parafianie od św. Stanisława, biskupa i męczennika, przyjęli obraz Czarnej Madonny.

Najmłodsi przy obrazie Matki Bożej Częstochowskiej w imponującym, zielonym, lipowym tronie Najmłodsi przy obrazie Matki Bożej Częstochowskiej w imponującym, zielonym, lipowym tronie
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Święte Miejsce to nasza diecezjalna Święta Lipka, bo jak mówią stare podania, tam w połowie XVII wieku, na drzewie lipowym, miała ukazać się Matka Boska. I właśnie do tej tradycji chcieli nawiązać parafianie ze Świętego Miejsca, budując dla Maryi szczególny tron: z drzewa lipowego. Obraz ustawiono na pniu drzewa i tak ułożono kwitnące gałęzie lipy, aby okalały cały obraz Czarnej Madonny. - Piękny i niepowtarzalny jest ten tron, który przygotowaliście dla Maryi - gratulował parafianom bp Piotr Libera.

Ale wyjątkowa była również procesja na powitanie Jasnogórskiego obrazu, bo prowadziła szlakiem zbudowanej na placu przed kościołem Drogi Krzyżowej. Z tego również słynie i tym się wyróżnia Święte Miejsce, że maryjne sanktuarium otacza 14 kaplic-stacji Drogi Krzyżowej. Każdą z nich kilkanaście lat temu zbudowała inna wioska z parafii. - Ludzie chcieli, aby obraz przeszedł przy każdej z tych kapliczek, bo jak tłumaczyli mi, w ten sposób Maryja będzie jakby w każdej ich wiosce - opowiada o. Marek Kowalski, paulin, który prowadził trzydniowe rekolekcje maryjne w parafii.

Witano więc obraz Jasnogórskiej Pani bardzo uroczyście: z bogatą asystą procesyjną, ze sztandarami, zastępami druhów i orkiestrą strażacką, ze specjalnie przygotowaną bramą maryjną i dywanem usypanym z kwiatów. Witano wspominając też zmarłego niedawno proboszcza tej parafii - ks. prał. Marka Makowskiego, którego pogrzeb odbył się w minioną sobotę. Ks. proboszcz Jacek Daszkowski przypomniał, że ks. Makowski bardzo chciał być na tej uroczystości. W jego intencji, w czasie Mszy św., modlił się również ks. biskup.

Witano Maryję duchowymi darami, a były nimi przede wszystkim trzy stągwie: dzieci, młodzieży i dorosłych, wypełnione intencjami i postanowieniami, które przyniesiono w procesji z darami. Witano wreszcie Jasnogórską Panią zasłuchaniem w słowo Boże i przyjęciem Eucharystii. I ono stanowiło istotę spotkania z Matką Pana.

- Szczególną pomoc dla człowieka, Bóg zamkną w słowie: "Matka". Słyszymy w Ewangelii według św. Jana: "Oto Matka twoja" - mówił w kazaniu bp Piotr Libera. Zwrócił uwagę, że w słowie "Matka" jest zawarta jakaś głębsza treść, którą powinniśmy zgłębić w obecności Maryi.

- Pierwsza litera "M" mówi o miłości Boga, który przyszedł na ziemię, aby zbawić człowieka, aby dać mu Matkę. Tu przypomina się najważniejsze przykazanie, które mówi, aby miłować Boga i bliźniego.

- "A" - jak adoracja, modlitwa, czyli zatopienie w Bogu, miłosne przebywanie z Nim. Gdy słabniemy i jesteśmy bezsilni, pamiętajmy, że Bóg zawsze na nas czeka. Na Niego przecież wskazuje, o Nim przypomina nam Maryja w Jasnogórskim obrazie, wskazując na Syna.

- "T" - jak tradycja. To chociażby 940. lat historii naszej diecezji. Nasza codzienność, bez mocnego fundamentu tradycji, może być zbyt pogmatwana i trudna. To wezwanie, abyśmy pamiętali, umacniali i troszczyli się o tradycję.

- "K" - jak Kościół, który jest święty i grzeszny, a my jesteśmy wszyscy za ten Kościół odpowiedzialni.

- "A" - jak Amen. Niech ono będzie pieczęcią na miłości, modlitwie, tradycji i Kościele. Niech się wypełni wola Boża w moim życiu. Maryja przybyła tu, aby to wszystko w nas umocnić i odnowić. Niech naszą odpowiedzią będzie wierność - zachęcał bp Piotr Libera.

Warto wspomnieć, że w Świętym Miejscu od ponad 200 lat rozwija się udokumentowany kult Matki Bożej Bartnickiej, a w kościele jest czczony stary obraz Matki Bożej Częstochowskiej, namalowany na płótnie i okryty srebrną sukienką. Na obrazie znajdują się dwie pozłacane korony, a obok wota.

Święte Miejsce to jedno z trzech sanktuariów maryjnych diecezji płockiej, obok Koziebród i Popowa, gdzie otaczana jest czcią kopia obrazu Jasnogórskiego. Warto również dodać, że Święte Miejsce jest parafią diecezji płockiej najbardziej wysuniętą na wschód. Graniczy m.in. z parafiami w Drążdżewie i Krasnosielcu, które do 1992 roku należały do diecezji płockiej.