Parafia św. Jana Pawła II i wszystkie parafie w ramach przygotowań do dony nawiedzenia, gromadziły się na wieczornej modlitwie maryjnej.

- W Apelu Jasnogórskim zawsze jesteśmy przed tobą, Maryjo. Jesteśmy przed twoją ciemną twarzą, zranioną. Chciałaś, aby były one znakiem Twojej duszy i znakiem nas, Polaków. Ty jako współodkupicielką przyjmujesz razy ludzkich grzechów. Dlatego w Twoim sercu szukamy schronienia - mówił w apelowym rozważaniu o. Krzysztof Kowalski, paulin.

Modlitwie zawierzenia towarzyszyła antyfona i wspólna modlitwa: "W Twoim sercu, Maryjo, szukam schronienia. W nim składam moją agresję, by nauczyć się łagodności. W nim składam moje urazy, by otrzymać siłę przebaczenia. W nim składam moje kłamstwa, by żyć nareszcie w prawdzie. W nim składam moje zwątpienia i obojętności, byś dała mi wzrost wiary. W nim składam nieczystość moich myśli i czynów, byś okryła mnie Twoim dziewiczym płaszczem. W nim składam mój smutek, byś przemieniła go w radość. W nim składam moje troski i kłopoty, by być utwierdzonym w nadziei. W nim składam moje osądy i krytyki, żeby odkryć czystość serca. W nim składam podziały, jakie są w moim otoczeniu i rodzinie, abyś Ty mogła rozciągnąć na nie Twoje królestwo pokoju. W Twoim sercu, Maryjo, szukam schronienia”.