Wtedy świat się obroni

Marek Szyperski

publikacja 01.06.2015 11:18

Od Farskiej Góry na Plac Jana Pawła II po raz trzeci przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny.

Około tysiąca osób wzięło udział w marszu, który przeszedł tradycyjną trasą sprzed Fary na Plac Jana Pawła II Około tysiąca osób wzięło udział w marszu, który przeszedł tradycyjną trasą sprzed Fary na Plac Jana Pawła II
Marek Szyperski

Marsz poprzedziła Msza św. przy pomniku św. Jana Pawła II na Farskiej Górze, której przewodniczył proboszcz parafii farnej ks. kan. Zbigniew Adamkowski, a koncelebrowali proboszczowie ciechanowskich parafii. – Tak nie może być i tak nie jest – mówił w homilii. – Coraz więcej ludzi wierzących na całym świecie staje w obronie prawa naturalnego i boskiego biorąc udział w wydarzeniach organizowanych w obronie życia i rodziny. Zaznaczył jednak, że "walka na rzecz obrony rodziny i życia nie może sprowadzać się do jednego wydarzenia choć jest ono ważne, ale powinny jej towarzyszyć jeszcze inne inicjatywy". – Ich celem jest wytworzenie psychologicznego i kulturowego klimatu, który przyczyni do zmiany ludzi, do zmiany ich mentalności i do zmiany prawa – mówił ks. proboszcz. – Kto publicznie broni prawa Bożego na pewno podoba się Bogu i otrzymuje Bożą pomoc.

Kolumnę marszowa otwierała grupa rodzin ze stowarzyszenia "Serce Matki" zrzeszającego rodziny wielodzietne. W marszu, w którym udział wzięli m.in. parlamentarzyści, samorządowcy, harcerze, wierni z Ciechanowa i okolicznych parafii skandowano prorodzinne hasła, np.: "Niskie podatki dla ojca i matki", czy "Życie chronisz – świat obronisz", niesiono transparenty z podobnymi hasłami, a wolontariusze rozdawali okolicznościowe ulotki oraz polskie i papieskie chorągiewki.

Marsz zatrzymał się przy pomniku patrona Ciechanowa - św. Piotra Apostoła, przy którym dzieci złożyły kwiaty, a Jerzy Racki, z Akcji Katolickiej parafii farnej wypuścił w niebo dziewięć białych gołębi. – Niech szybują nad naszym marszem, nad rodzinami, nad naszym miastem – usłyszeliśmy w komentarzu.

Na placu Jana Pawła II uczestników marszu przywitał prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński. Finisz marszu był częścią festynu urządzonego na placu z okazji Dnia Dziecka. Zagrała Miejska Orkiestra Dęta OSP, która też brała udział w marszu, były darmowe lody i wiele innych atrakcji. Na placu odbywała się już od godzin przedpołudniowych akcja motocyklistów "Motoserce", która polegała na zbiórce krwi z przeznaczeniem dla dzieci i niemowląt. Zebrano rekordową ilość ponad 30 litrów tego bezcennego daru serca.

Ciechanowski Marsz organizował komitet, który tworzyły organizacje katolickie i inne stowarzyszenia społeczne.