To był jeden wielki płacz

Marek Szyperski

publikacja 15.05.2015 13:41

Ciechanowianie pamiętali o 80. rocznicy śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego. Pod jego pomnikiem, na placu jego imienia złożono kwiaty i zapalono znicze.

Jerzy Hieromin Olszewski wspominał swój udział w uroczystościach pogrzebowych marszałka Piłsudskiego w Warszawie Jerzy Hieromin Olszewski wspominał swój udział w uroczystościach pogrzebowych marszałka Piłsudskiego w Warszawie
Marek Szyperski

Głównym organizatorem uroczystości był ciechanowski okręg Związku Piłsudczyków RP, a poprowadzili ją prezes Związku Jacek Stachiewicz i kpt Marcin Dominiak z Wojskowej Komendy Uzupełnień, jednocześnie członek grupy rekonstrukcyjnej 79. Pułku Strzelców Słonimskich im. Hetmana Lwa Sapiechy.

Niespodzianką było wystąpienie ciechanowianina Jerzego Hieronima Olszewskiego, który jako gimnazjalista brał udział w uroczystościach pogrzebowych marszałka.

- Miałem wtedy 15 lat – wspominał. - O śmierci marszałka dowiedzieliśmy się na pierwszej lekcji, na lekcji historii od pani profesor Reutt. Ta lekcja to był jeden wielki płacz tych 30. chłopaków. Jeden wielki ryk. Lekcji już nie było, były wspomnienia i dyskusje.

Ciechanowskie Gimnazjum im. Krasińskiego pojechało na pogrzeb specjalnym pociągiem. - Razem z nami jechało Gimnazjum z Działdowa, Gimnazjum z Mławy i Szkoła Handlowa z Nasielska. Pamiętam kondukt z trumną, który szedł z Belwederu do katedry św. Jana. Wszędzie tłumy ludzi. Drugi raz podobne (choć jednak chyba mniejsze) widziałem tylko na pogrzebie ks. Jerzego Popiełuszki – mówił Jerzy Olszewski.

Sędziwy, pochodzący z patriotycznej rodziny (jego ojciec został śmiertelnie ranny w boju z bolszewikami w 1920 r.) Jerzy Olszewski wspominał, że pociąg, w którym jechał potem z Warszawy – poprzedzał ten z trumną Józefa Piłsudskiego. - Wzdłuż torów wszędzie mrowie ludzi – mówił.

W krakowskiej części pogrzebu pan Jerzy udziału nie brał. Jego klasa miała zaplanowany pobyt w Tatrach. - Ale gdy tydzień później znów byliśmy w Krakowie i stanęliśmy na Wawelu, by oddać hołd Józefowi Piłsudskiego, to ludzi były wciąż tłumy. Zajęliśmy kolejkę o 18, a do trumny doszliśmy o 10 następnego dnia.

O rocznicy śmierci Józefa Piłsudskiego pamiętało też Powiatowe Centrum Kultury i Sztuki. Zorganizowało projekcję przedwojennego filmu ”Sztandar wolności. Józef Piłsudski” Ryszarda Ordyńskiego, a XVI ”Spotkanie z Książką w Galerii” poświęcone było książce ”Dziewczęta w maciejówkach” Stanisława Marii Jackowskiego.