Co robić? Nie dają przerwać

Agnieszka Małecka

|

Gość Płocki 19/2015

publikacja 07.05.2015 00:00

Na dole po prostu czują się nieswojo. U góry to co innego. To jest ich właściwe miejsce w kościele parafialnym.

W uroczystości jubileuszowej uczestniczył bp Roman Marcinkowski W uroczystości jubileuszowej uczestniczył bp Roman Marcinkowski
Agnieszka Małecka /Foto Gość

Przyszedł do mnie kiedyś kolega Drzewoszewski i mówi: „Tadek, może byśmy razem zaśpiewali w chórze Ligowskiego”? I poszedłem. Potem dołączyli państwo Krzemińscy, Leszczyńscy, pani Jakubowska. Uzbierało nas się około 20 osób. Mieliśmy próby, uczyliśmy się maryjnych pieśni, co roku dochodziły nowe. Nauczyliśmy się 14 zwrotek „Te Deum” po łacinie! Dziś jestem stary i chociaż głos nie taki, to nadal to lubię. Nieraz żona mówiła, „już byś skończył, bo szkoda twojego zdrowia”, ale co zrobić... Nie dają mi przerwać – żartuje Tadeusz Kilanowski, najstarszy aktywny chórzysta w zespole w parafii św. Mateusza w Ligowie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.