Jezus, Maryja i cierpiący

wp

publikacja 12.02.2015 12:03

Bp Piotr Libera odprawił Mszę św. w kaplicy Domu Pomocy Społecznej i Zakładu Opieki Leczniczej, prowadzonego przez siostry szarytki; bp Roman Marcinkowski modlił się z chorymi w przasnyskim szpitalu im. dr. Wojciecha Oczko.

Bp Piotr Libera udzielił sakramentu namaszczenia chorych w kaplicy Domu Pomocy Społecznej w Przasnyszu, w którym posługują siostry szarytki Bp Piotr Libera udzielił sakramentu namaszczenia chorych w kaplicy Domu Pomocy Społecznej w Przasnyszu, w którym posługują siostry szarytki
Aneta Rudowska

- Sprawujemy Eucharystię w 157. rocznicę objawień Matki Bożej w Lourdes - mówił bp Piotr Libera w przasnyskim DPS-ie. - W Ewangelii wsłuchujemy się w opis pierwszego cudu Chrystusa, jaki miał miejsce w czasie wesela w Kanie Galilejskiej. To wymowne, że cud ten dokonał się za pośrednictwem Jego Matki Maryi. Ona pierwsza zauważyła potrzebę nowożeńców i zgłosiła ją do swego Syna: ”Nie mają już wina”. Do sług zaś rzekła: ”Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Wiedziała bowiem, że Jezus pomaga tam, gdzie się Mu wierzy i gdzie wypełnia się Jego wolę. Słudzy wykonali polecenie Jezusa. Napełnili stągwie wodą aż po brzegi. Jezus dokonał cudu zamiany wody w wino. Dokonał tego w obecności i na życzenie Maryi. Przez to jakby zapowiedział, że i następne cuda będą się dziać w obecności i na prośbę Maryi. I tak jest do dziś. Zauważamy, że najwięcej cudownych wydarzeń w ostatnich wiekach dokonuje się w sanktuariach maryjnych - mówił bp Libera.

Podobnie bp Roman, w czasie Mszy św. w kaplicy szpitala, mówił o wierze, dyskrecji i dobroci Maryi, którą ukazuje scena pierwszego cudu Jezusa.

- Maryja wierzy w moc swego Syna. Jest pełna czułości i dyskrecji: ”Synu, wina nie mają” - mówi do Jezusa. Ona ma dobre oczy i wrażliwe serce. Podobna postawa powinna się odbić w naszym sercu i postawie, zwłaszcza wobec chorych i cierpiących, przypomniał nam papież Franciszek w orędziu na 23. Światowy Dzień Chorego: „Niewidomemu byłem oczami, chromemu służyłem za nogi”.

Nawiązując do rocznicy objawień maryjnych w Lourdes, bp Roman powiedział: - Chorzy, którzy pielgrzymują do Lourdes, przynoszą swój lęk przed śmiercią, przynoszą swój ból i kalectwo, gorycz i samotność, czasem bunt przed swoim losem. Można powiedzieć, że z Lourdes każdy z chorych wyjeżdża z własnym cudem: może nim być zrozumienie sensu życia, albo odzyskanie wiary, albo powrót do zdrowia - powiedział bp Roman Marcinkowski.

Ks. biskup odwiedził szpitalne oddziały, gdzie rozmawiał z chorymi i personelem.