Urodziny błogosławionego

wp

publikacja 11.02.2015 22:05

11 lutego minęło 157 lat od urodzin błogosławionego i męczennika - abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego.

Obraz bł. abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego w Muzeum Diecezjalnym w Płocku Obraz bł. abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego w Muzeum Diecezjalnym w Płocku
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Antoni Julian Nowowiejski urodził się w dniu 11 lutego 1858 roku we wsi Lubienia pod Opatowem (obecnie diecezja sandomierska). W 1873 roku wraz z rodzicami przeniósł się do Płocka, i tu wstąpił do seminarium duchownego. W 1878 r. został skierowany na czteroletnie studia teologiczne do Akademii Duchownej w Petersburgu. Święcenia kapłańskie przyjął w 1881 roku. Od 1901 1908 roku był rektorem płockiego seminarium. W tym czasie zreformował studia teologiczne. Nadzorował prace nad przebudową płockiej katedry. Od 1891 roku był stałym współpracownikiem "Encyklopedii Kościelnej", redagowanej przez bp. Michała Nowodworskiego.

W 1908 roku papież Pius X mianował go biskupem płockim. Sakrę przyjął 6 grudnia tegoż roku w Petersburgu. Był pierwszym w historii sekretarzem generalnym Episkopatu Polski. Wiele uwagi poświęcał szkolnictwu; w 1916 roku powołał do istnienia Niższe Seminarium Duchowne w Płocku. Z jego inicjatywy powstało w 1903 r. Muzeum Diecezjalne, a w 1917 r. Szkoła Organistowska. Dwukrotnie: w 1927 i w 1938 roku przeprowadził synod diecezjalny. Powołał do istnienia Akcję Katolicką. W 1930 roku papież Pius XI wyniósł go do godności arcybiskupiej. W okresie 33 lat, gdy był biskupem płockim, wybudowano w diecezji 40 nowych kościołów. Zginął śmiercią męczeńską w obozie koncentracyjnym w Działdowie w 1941 roku. 13 czerwca 1999 roku Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym.

Przed siedmioma laty diecezja płocka przeżywała rok bł. abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego. Była to jedna z pierwszych inicjatyw duszpasterskich bp. Piotra Libery, po objęciu diecezji płockiej.

"Kościół zaprasza nas, abyśmy wszyscy stawali się »ludźmi z powołania«. Jakże głęboko żył tą prawdą i nauczał jej nasz ukochany biskup męczennik Antoni Julian! To wierność chrześcijańskiemu powołaniu była nicią przewodnią 33 lat jego pasterskiej służby i męczeńskiej śmierci. »Ciężkie były czasy – wspominał sędziwy arcybiskup w 1931 roku, świętując jubileusz 50-lecia kapłaństwa – gdy rozpoczynałem pracę na niwie Bożej. [...] Rząd zaborczy, widząc, że narodowość polska moc swoją znajduje w Kościele, postanowił osłabić jego wpływy [...]. Ograniczano więc liczbę kapłanów, pozamykano klasztory, [...] przytułki dla starców i chorych przy kościołach, oraz szkoły parafialne [...]. Ze smutkiem stwierdzić musimy, że wrogowie religii katolickiej pod wielu względami celu swego dopięli. [...] Nierzadko byliśmy świadkami, gdy ludzie [...] zmieniali prawdziwą religię niby suknię codzienną, albo dla chleba, albo dla dogodzenia swym zmysłom. [...] Dziś nie możemy się tłumaczyć ani zewnętrznym gwałceniem sumień i uczuć religijnych, ani niemożnością głębszego poznawania praw Bożych, które są podstawą całego naszego życia duchowego. Lecz pozostał [...] fałszywy wstyd, który wstrzymuje niejednego od jawnego wyznawania zasad wiary świętej w życiu prywatnym i publicznym«.

Jak niewiele zmieniło się od tamtych czasów! Dziś także nie możemy się już tłumaczyć ani gwałceniem sumień, ani niemożnością głębszego poznawania Ewangelii. A jednak w niektórych sercach rodzi się jakiś fałszywy wstyd przed wiarą, spowodowany bądź codziennymi troskami, bądź uleganiem zmysłom. Niech dla nas, katolików Mazowsza – tak jak dla naszego błogosławionego Biskupa Męczennika – ta sytuacja staje się wezwaniem do jeszcze głębszego przeżywania godności powołania chrześcijańskiego i dumy z przynależności do Kościoła. »Wielki to honor i zaszczyt – pisał w tym samym liście arcybiskup – nosić miano chrześcijanina katolika. Lecz godność ta nakłada na nas obowiązki wielkie i szlachetne« - napisał bp Piotr Libera w liście pasterskim na diecezjalną uroczystość ku czci bł. abp. Nowowiejskiego w 2008 roku.