Około 300 osób wybrało się rowerami na trasę Przasnysz - Rostkowo - Przasnysz. W słoneczne niedzielne popołudnie, po krótkiej modlitwie i błogosławieństwie, grupę poprowadził główny organizator, ks. prał. Andrzejem Maciejewskim, proboszcz parafii św. Wojciecha. Zgodnie z nazwą w rajdzie uczestniczyły całe rodziny. Było też wiele dzieci i młodzieży. W Rostkowie na wszystkich czekała gorąca grochówka i mnóstwo zabaw z nagrodami zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Dodatkową atrakcję stanowił ufundowany przez parafię św. Wojciecha rower, który w drodze losowania trafił w ręce jednego z uczestników. Rowerzyści skorzystali też z licznych atrakcji, które towarzyszyły odbywającym się tego dnia w Rostkowie dożynkom gminno-parafialnym. Szczególne zainteresowanie wzbudził pokaz kadryla na koniach w wykonaniu sekcji jeździeckiej Przasnyskiego Stowarzyszenia Historii Ożywionej.

Jak wyjaśnia ks. Andrzej Maciejewski, celem rajdu jest propagowanie w atrakcyjny sposób rodzinnego wymiaru przeżywania wiary oraz kultu patrona młodzieży i miasta Przasnysza.

- Jadąc na rowerach do Rostkowa podejmujmy pewien wysiłek fizyczny i w ten sposób również nawiązujemy do postaci św. Stanisław Kostki, który był przecież silnym i bardzo sprawnym fizycznie młody człowiekiem. Idąc za głosem powołania potrafił pokonać pieszo trasę liczącą blisko dwa tysiące kilometrów. Chcemy być tacy jak on – mówi ks. Andrzej.