Lasy, które pamiętają wojnę

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 36/2014

publikacja 04.09.2014 00:00

Historia. Wrześniowe, rześkie powietrze i szum starych drzew... warto się weń wsłuchać, bo w wielu miejscach naszej diecezji strzegą mogił ofiar hitlerowskich mordów sprzed ponad 70 lat.

 Każdy z krzyży na cmentarzach w lesie ościsłowskim odpowiada 26  lub 45 „nieznanym ofiarom terroru hitlerowskiego” Każdy z krzyży na cmentarzach w lesie ościsłowskim odpowiada 26 lub 45 „nieznanym ofiarom terroru hitlerowskiego”
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Lasy skrwileńskie, te pod Działdowem, Ościsłowem, Sewerynowem i Wolą Łącką – to niektóre z miejsc, które kryją w sobie doły śmierci. Nikt nie policzył, ile mogił się tam znajduje. Las wciąż rośnie, ale my nie możemy zapomnieć tamtych bolesnych historii. Warto szukać świadków, którzy pamiętają historie z lat II wojny światowej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.