Dobrą tradycją stają się sierpniowe weekendy, podczas których przy ciechanowskim zamku i otaczających go błoniach można się cofnąć o kilka wieków w przeszłość.
Na zamkowym dziedzińcu i na błoniach podziwiano rycerskie turnieje i inscenizację bitwy polsko--krzyżackiej
Marek Szyperski
Trzeci Turniej Rycerski to szczęk oręża i obozowy gwar. One sprawiają, że nie trzeba wielkiej wyobraźni, by poczuć się jak w czasach znanego z Sienkiewiczowskich „Krzyżaków” mazowieckiego Piasta – księcia Janusza I.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.